Po ataku w Petersburgu. Będzie zbliżenie między Rosją a Francją?
Część francuskich komentatorów, po zamachu w petersburskim metrze, chce zacieśnienia współpracy z Moskwą w kwestii walki z terroryzmem. – Zachód ma wszelkie narzędzia do zwalczania terroryzmu. Zbliżenie z Rosją nie ma sensu merytorycznego – komentował w Polskim Radiu 24 dr Maciej Milczanowski, ekspert ds. bezpieczeństwa z Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie.
2017-04-05, 13:50
Posłuchaj
Jak oceniał gość Polskiego Radia 24, głosy dotyczące zbliżenia francusko-rosyjskiego, płynące z Paryża, nie są zaskoczeniem. – Francja tradycyjnie ma potrzebę zbliżenia z Rosją, a tego typu sentymenty do zbliżenia z Moskwą może wykorzystywać Marine Le Pen – komentował dr Maciej Milczanowski, przypominając przy tym o powiązaniach finansowych liderki Frontu Narodowego z Rosją.
Zdaniem eksperta z Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie, ewentualne zbliżenie na linii Moskwa-Paryż należy rozpatrywać w szerszym kontekście niż tylko walka z terroryzmem.
– Zachód ma wszelkie narzędzia do zwalczania terroryzmu. Zbliżenie z Rosją nie ma sensu merytorycznego. To raczej część gry politycznej, która może przynieść dodatkowe głosy jednej z partii w zbliżających się wyborach prezydenckich we Francji – wskazywał gość PR24, zaznaczając jednocześnie, że w kontekście walki z terroryzmem należy szeroko współpracować.
– Niepokojące jest to, że głosy dotyczące współpracy z Rosją nie płyną z całej UE, a jedynie z Francji. To może być alarmujące w kontekście zapowiedzi Le Pen, która chce razem z Donaldem Trumpem i Władimirem Putinem stworzyć "trójkąt", który "naprawi świat" – pointował ekspert.
REKLAMA
Więcej w całej rozmowie.
Polskie Radio 24/mp
____________________
Data emisji: 5.04.17
Godzina emisji: 13.18
Polecane
REKLAMA