Pomoc dla uchodźców w Libanie wciąż niewystarczająca
W północnym Libanie trwa zima. Na tamtych terenach przebywa nawet 1,5 miliona syryjskich uchodźców. Pomaga im Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej oraz polscy lekarze. W audycji Świat w Powiększeniu o sytuacji uchodźców mówiła Joanna Gradek, chirurg dziecięca,.
2017-01-06, 21:00
Posłuchaj
Do Libanu, wraz z innymi lekarzami pojechała, by nieść pomoc. – Głównie chodziło nam o zapewnienie opieki dla najmłodszych pacjentów, bo wszystkie rodziny, a jest ich nawet 2-2,5 tys. są wielodzietne. Chcieliśmy się zorientować jakie są potrzeby, czego najbardziej brakuje – mówiła. Gradek wyjaśniała, że polscy lekarze pracowali w miejscowej klinice i odwiedzali pacjentów w domach. Tłumaczyła, że przez życie w skupiskach i brak dostępu do bieżącej wody, wśród uchodźców szerzą się liczne choroby, takie jak świerzb czy wszawica.
Innym czynnikiem jest to, że priorytetem tych ludzi jest zapewnienie sobie schronienia. – Większość pieniędzy, które dostają z pomocy jest pożytkowana na wynajem gruntu. Na jedzenie, leki jest niewiele – podkreślała Gradek.
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24, obecnie trzeba przede wszystkim pomóc uchodźcom przetrwać zimę, która często bywa śnieżna. – W ciągu nocy temperatury spada poniżej zera. Najczęściej ogrzewana jest tylko jedna izba. Potrzeba pieniędzy na opał, ciepłe ubrania – mówiła.
W ocenie Gradek, choć pomoc organizacji humanitarnych z całego świata jest szeroka, to wciąż niewystarczająco. – My, jako organizacja jesteśmy w stanie się zająć 2-2,5 tys. ludzi. Nadal zostaje 10-20 tys. tych, którzy nie otrzymali żadnego wsparcia – podsumowała.
REKLAMA
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Michał Strzałkowski.
Polskie Radio 24/ip
Świat w Powiększeniu w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
REKLAMA
___________________
Data emisji: 06.01.2017
Godzina emisji: 20:33
REKLAMA
REKLAMA