Polityka Unii Europejskiej wobec Węgier
Komisja Europejska podjęła decyzję o skierowaniu do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej sprawy przeciwko Węgrom za restrykcyjne przepisy antyimigracyjne, uznając, że są one sprzeczne z prawem unijnym. Do relacji na linii Bruksela-Budapeszt odniósł się w audycji „Świat w Powiększeniu” dr Paweł Kowal z Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk.
2018-07-21, 20:41
Posłuchaj
Komisja Europejska rozpoczęła również kolejną procedurę w stosunku do Węgier o naruszenie unijnego prawa w sprawie najnowszego pakietu ustaw antyimigracyjnych określanych mianem "Stop Soros".
Węgierskie prawo penalizuje działania nakierowane na wsparcie migrantów i utrudnia dostęp do wnioskowania o azyl. Zgodnie z przyjętymi w czerwcu zmianami, każdemu, kto w imieniu jakiejkolwiek organizacji oferowałby pomoc osobom chcącym aplikować o azyl albo pozwolenie pobytu na Węgrzech, będzie grozić kara pozbawienia wolności.
– W tej sprawie Węgry mają o wiele trudniej niż inne państwa, bo są krajem granicznym strefy Schengen. Jednak mimo tego sam mam etyczne wątpliwości do niektórych zapisów węgierskich ustaw antyimigracyjnych. Mam tu na myśli groźbę kary za pomaganie napotkanym migrantom. Przecież chrześcijanin nie mógłby przejść obojętnie obok potrzebującego. Nie można penalizować postaw chrześcijańskich – podkreślił dr Paweł Kowal.
Komisja Europejska zwróciła uwagę, że węgierskie przepisy ograniczają wolności jednostki przez uniemożliwianie zbliżania się do stref tranzytowych na granicach Węgier, gdzie przebywają osoby ubiegające się o azyl. Za takie działania można być pozbawionym wolności nawet do 1 roku lub zostać wydalonym z kraju.
REKLAMA
Węgierskie regulacje przewidują m.in., że za wspomaganie bezprawnej imigracji na Węgrzech będzie uchodziło np. umożliwianie wszczęcia postępowania o uzyskanie statusu uchodźcy komuś, kto nie jest narażony na prześladowania u siebie w kraju lub w państwie, przez które przejeżdżał.
– Viktor Orban wyrasta w Europie na głównego promotora wizji, w której najlepiej dla narodu, nawet małego, jest żeby miał on swoje własne państwo i to jak najbardziej oddzielone od innych. Jednak najczęściej odwołuje się on w swoich wystąpieniach do epoki, w której Węgry wcale nie były małym państwem narodowym, ale wręcz przeciwnie, stanowiły część ogromnego organizmu austro-węgierskiego. Dzisiaj, z powodów wyborczych, narodowi węgierskiemu prezentowana jest jednak odmienna wizja – zauważył dr Paweł Kowal.
W sprawie, która została skierowana do Trybunału, chodzi z kolei o kary więzienia dla osób nielegalnie przekraczających granicę.
„Świat w Powiększeniu” prowadził Krzysztof Renik.
REKLAMA
PAP/Polskie Radio 24/db
------------------------
Data emisji: 21.07.18
Godzina emisji: 19.48
REKLAMA