Donald Trump w Wielkiej Brytanii. Jakie będą owoce tej wizyty?
Amerykański prezydent przyleciał do Londynu w poniedziałek rano. Choć wcześniej krytykował politykę brytyjskiego rządu i obraził księżną Sussex, został przyjęty po królewsku. Następca tronu książę Karol i księżna Camilla powitali Trumpa i jego małżonkę w Pałacu Buckingham. O tej wizycie w Polskim Radiu 24 mówił dr Marek Szopski z Uniwersytetu Warszawskiego.
2019-06-03, 22:00
Posłuchaj
Prezydent USA Donald Trump zaproponował lidera eurosceptycznej Partii Brexitu Nigel'a Farage'a jako brytyjskiego negocjatora ds. wyjścia z Unii Europejskiej. Jest gotów także poprzeć bezumowne opuszczenie Wspólnoty przez Wielką Brytanię. Jego komentarze na temat polityki Londynu zostały odebrane przez brytyjskie media jako naruszenie obyczajów dotyczących zaangażowania zagranicznych przywódców.
- Być może Donald Trump swoje postępowanie uzna za strategię, która daje mu zwycięstwo, przynajmniej w przypadku określonego typu odbiorców. Niektórzy mogą docenić to, że "facet potrafi powiedzieć, co myśli". Większość ludzi już się przyzwyczaiła, że ten przywódca funkcjonuje właśnie w ten sposób. Niektórzy uważają tę metodę za skuteczną. Inni mówią, że tak być nie powinno, ale często są traktowani jako nierozumiejący nowego sposobu uprawiania polityki – powiedział w Polskim Radiu 24 Marek Szopski.
Zdaniem eksperta jednym z interesów prezydenta USA, jaki ma do załatwienia na Wyspach, może być kwestia nakłonienia Wielkiej Brytanii, żeby nie korzystała z rozwiązań 5G chińskiej firmy Huawei. – Ale jest też bardziej polityczna strona tej wizyty: kiedy Trump mówi, że Boris Johnson powinien zostać premierem i kiedy mówi, że Farage powinien negocjować wyjście z Unii – dodał gość PR24.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
Rozmawiał Bogumił Husejnow.
Polskie Radio 24
---------------------------
Data emisji: 03.06.2019
REKLAMA
Godzina emisji: 19.46
Polecane
REKLAMA