"Na płaszczyźnie politycznej Rosja może czuć się zaniepokojona". Ekspert o wizycie Pompeo na Białorusi

- Ta wizyta to sygnał ze strony amerykańskiej, że USA są gotowe zaangażować się w relacje białorusko-rosyjskie, by chronić lub wesprzeć niepodległość Białorusi - mówił w Polskim Radiu 24 Bartosz Tesławski (Eastbook.eu).

2020-02-02, 21:45

"Na płaszczyźnie politycznej Rosja może czuć się zaniepokojona". Ekspert o wizycie Pompeo na Białorusi

Posłuchaj

02.02.2020 (Polskie Radio 24 / Świat w powiększeniu)
+
Dodaj do playlisty

Szef amerykańskiej dyplomacji odwiedził Mińsk w sobotę 01.02.2020. Była to pierwsza wizyta sekretarza stanu USA na Białorusi od 1994 r., gdy w kraju tym gościł prezydent Bill Clinton.

Powiązany Artykuł

PAP Pompeo 1200.jpg
Wizyta Pompeo na Białorusi. Ekspert: Rosja zawęża pole działania Łukaszence

Jak zauważył Bartosz Tesławski istotną kwestią jest uzależnienie Białorusi od dostaw rosyjskich surowców energetycznych. - Problemem Białorusi jest to, że nie potrzebuje ona nowych źródeł surowca, tylko potrzebuje go tak taniego, jak ten, który płynie z Rosji. Oczywiście gdyby Amerykanie chcieli się zaangażować i dostarczali surowiec taniej, ponieważ tak zechciałby Waszyngton, to pojawia się pytanie, czym musieliby potencjalnie Białorusini zapłacić za aż tak duże poświecenie strony amerykańskiej. USA na pewno miałoby standardowy "pakiet" swoich oczekiwań, tzn. dalszą demokrację, liberalizację rynku, dostęp dla zagranicznych inwestorów, w szczególności amerykańskich i już te trzy punkty dyskwalifikują bardzo bliski sojusz miedzy Białorusią a USA. Choć być może dla obrony suwerenności Białorusi amerykanie byliby gotowi pójść na pewne ustępstwa - zauważył ekspert.

Od 2008 r. w stolicy Białorusi nie ma ambasadora USA, a w Waszyngtonie - ambasadora Białorusi. Doprowadzenie do odwołania ówczesnej ambasador i redukcji obsady placówki było odpowiedzią Białorusi na sankcje nałożone na Mińsk przez USA. We wrześniu ubiegłego roku, na fali normalizacji i intensyfikacji kontaktów dwustronnych, obie stolice ogłosiły, że podjęły decyzję o przywróceniu ambasadorów.

- USA nie proszą Białorusi o wybór pomiędzy Wschodem a Zachodem – powiedział sekretarz stanu USA Mike Pompeo, który rozpoczął w sobotę wizytę w Mińsku. Zaznaczył, że USA są zaniepokojone kwestią przestrzegania praw człowieka na Białorusi.

REKLAMA

Więcej w zapisie audycji.

*** 

Audycja: Świat w powiększeniu

Prowadzący: Bogumił Husejnow

REKLAMA

Gość: Bartosz Tesławski, portal eastbook.eu

Data emisji: 02.02.2020

Godzina emisji: 19.46

PR24/PAP/ka

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej