Prof. Zbigniew Lewicki: zwycięstwo Joe Bidena oznaczać będzie, że na czele mocarstwa stanie polityk słaby
- Jak prezydentem zostanie Joe Biden, to na czele największego mocarstwa, a poniekąd na czele polityki światowej, będzie stał polityk słaby, niezdecydowany, niedecyzyjny, zmęczony. Jak to rokuje dla świata - nawet nie chcę myśleć - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Zbigniew Lewicki, amerykanista z UKSW.
2020-11-04, 20:47
W Stanach Zjednoczonych zakończyły się wybory prezydenckie, teraz zaś trwa liczenie głosów. W Polskim Radiu 24 eksperci i komentatorzy na bieżąco odnoszą się do spływających zza oceanu informacji. O sytuacji w USA, wyborach, liczeniu głosów oraz możliwych konsekwencjach zwycięstwa każdego z kandydatów mówił w audycji "Świat w powiększeniu" prof. Zbigniew Lewicki.
Powiązany Artykuł
Zacięty pojedynek w wyborach prezydenckich w USA. Wynik nadal nie jest przesądzony
"Widać, że Biden jest zmęczony"
Gość PR24 stwierdził na początku, że z całą pewnością Donald Trump ma jeszcze szanse na zwycięstwo, bo sprawa wciąż nie jest zakończona, jednak - jak podkreślił - "niewątpliwie Joe Biden ma łatwiejszą drogę". Równocześnie zaznaczył, że kandydat Demokratów zdobywa głosy - prócz naturalnych wyborców Partii Demokratycznej - tych, którzy nie lubią Donalda Trumpa. Tymczasem, mówił ekspert, "Joe Biden jest "śpiący", było widać, że jest zmęczony".
- Jak to się wreszcie zakończy i na przykład prezydentem zostanie Joe Biden, to na czele największego mocarstwa, a poniekąd na czele polityki światowej, będzie stał polityk słaby, niezdecydowany, niedecyzyjny, zmęczony. Jak to rokuje dla świata - nawet nie chcę myśleć - mówił prof. Zbigniew Lewicki.
- Michał Wróblewski: Donald Trump, jeśli przegra, będzie podważał wyniki wyborów
- Wybory w USA. Ekspert: jeśli Trump chce reelekcji, musi wygrać w Nevadzie, Wisconsin lub Michigan
Ponowne przeliczenie głosów w Wisconsin
Ekspert odniósł się także do wniosku sztabu Donalda Trumpa o ponowne przeliczenie głosów w Wisconsin, gdzie - wydawało się - wygrał Joe Biden. Pojawiają się bowiem zarzuty, że w stanie tym oddano więcej głosów, niż jest tam zarejestrowanych wyborców. Jak mówił prof. Lewicki, "można spróbować".
- To jest taka dość standardowa procedura. To przyniosło zaskakujące efekty na Florydzie 20 lat temu. Natomiast co się okaże teraz, to trudno powiedzieć. Prawdopodobnie nie da to żadnych specjalnych rezultatów - stwierdził.
Posłuchaj
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Świat w powiększeniu"
Prowadzi: Antoni Opaliński
Gość: prof. Zbigniew Lewicki (amerykanista, UKSW)
Data emisji: 04.11.2020
Godzina emisji: 19.33
REKLAMA
PR24/jmo
REKLAMA