"Narracja dotycząca łamania przez Polskę zasad humanitaryzmu okazała się nieprawdziwa". Soloch o sytuacji na granicy
- Zarówno NATO, jak i Unia Europejska mają zbliżoną do naszej diagnozę co do tego, co dzieje się na granicy polsko-białoruskiej i kto stoi za atakiem hybrydowym - mówił w Polskim Radiu 24 Paweł Soloch, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
2021-12-14, 20:20
Gość PR24 mówił między innymi o potencjalnych zagrożenia ze strony Rosji w naszej części świata. Jak zauważył, obecnie można mówić o swoistym przeciąganiu liny, choć Rosja ma nadzieję, że same już groźby wymuszą jakieś ustępstwa na jej korzyść ze strony państw zachodnich.
- Mamy działania hybrydowe na granicy z Białorusią, mamy sytuację, która nie rozładuje się w ciągu kilku tygodni, a w ciągu kilku miesięcy, jeśli nie dłużej. Mamy też pewien przechył narracyjny państw zachodnich zgodny z polską narracją, to świadczy o świadomości zagrożenia ze strony Rosji, nie zwyciężyła narracja humanitarna, ale ta dotycząca agresji - mówił Paweł Soloch.
"Polska ma pełne wsparcie"
Dodał, że na szczeblu politycznym Polska ma pełne wsparcie w walce z reżimem Aleksandra Łukaszenki. Wyraża się ono w postaci propozycji wsparcia naszego kraju żołnierzami krajów sojuszniczych. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego przypomniał, że Polska nie potrzebuje wsparcia, ale traktuje je jako poważny symbol polityczny.
W związku z kryzysem migracyjnym na granicy polsko-białoruskiej także czeska strona zaproponowała udział swoich żołnierzy i policjantów w ochronie granic zewnętrznych Unii Europejskiej. 23 listopada br. list w tej sprawie skierował do prezydenta Andrzeja Dudy prezydent Milosz Zeman. Ze względu na fakt, że sytuacja nieco się uspokoiła, na razie czescy żołnierze nie przyjadą do Polski.
REKLAMA
Posłuchaj
***
Audycja: "Świat w powiększeniu"
Prowadzący: Antoni Opaliński
Gość: Paweł Soloch, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego
REKLAMA
Data emisji: 14.12.2021
Godzina: 19:32
Polecane
REKLAMA