Prorosyjskość wśród zachodnich polityków? Publicystka: Hiszpania jasno opowiedziała się za wolną Ukrainą
- Partie prawicowe oraz lewicowe w Hiszpanii jasno i wyraźnie opowiedziały się za wolną Ukrainą, za jej prawem do nienaruszalności granic oraz do integralności terytorialnej, a także wyraziły sprzeciw wobec agresywnej polityki Rosji - powiedziała o stanowisku hiszpańskich polityków wobec sytuacji na Ukrainie publicystka Małgorzata Wołczyk.
2022-01-28, 20:46
W sobotę w Madrycie rozpocznie się zjazd europejskich partii konserwatywnych i prawicowych, na którym Polskę reprezentować będzie premier Mateusz Morawiecki. Pomysł na to spotkanie został negatywnie odebrany między innymi przez lidera Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska, który określił je mianem "antyukraińskiej i proputinowskiej międzynarodówki".
Publicystka zajmująca się Hiszpanią Małgorzata Wołczyk wyjaśniła na antenie Polskiego Radia 24 ile jest prawdy w oskarżeniach o prorosyjskość wobec niektórych z hiszpańskich partii oraz jak wyglądają działania propagandowe Rosji skierowane do konserwatywnej części opinii publicznej w zachodniej części Europy.
Jak powiedziała, "Hiszpania, przynajmniej na tle Francji, a już na pewno Niemiec, wydaje się fenomenem na skalę europejską". Według dziennikarki, świadczy o tym fakt, że partie prawicowe oraz lewicowe w tym kraju "jasno i wyraźnie opowiedziały się za wolną Ukrainą, za jej prawem do nienaruszalności granic oraz do integralności terytorialnej, a także wyraziły sprzeciw wobec agresywnej polityki Rosji".
- Mówię o całej scenie politycznej Hiszpanii, z zastrzeżeniem, ze zarówno skraja lewica jak i skrajna prawica opowiedziały się za Kremlem, za jego prawem do odzyskania - jak utrzymują - swojej kolebki czyli Ukrainy. Ale przypomnę, że skrajna prawica nie ma żadnej reprezentacji w kongresie, partia "Vox" nie reprezentuje skrajnej prawicy - wyjaśniła.
REKLAMA
Nastroje na Ukrainie
Gościem audycji był także Tomasz Grzywaczewski, który skomentował napiętą sytuację na linii Kijów-Moskwa. Jak powiedział, "Ukraina stara się studzić emocje, żeby nie doszło do rozszerzania się paniki". - To nie oznacza, że politycy, eksperci czy dziennikarze ukraińscy jakoś usypiają czujność. Oczywiście wszystkie możliwe scenariusze są rozważane (..), ale istotne jest to, żeby nie wywoływać chaosu i rzeczywiście tego na ulicach Kijowa nie widać - tłumaczył.
Jak dodał, "ukraińska stolica żyje swoim rytmem". - Oczywiście wyczuwalne jest swego rodzaju napięcie, bo sytuacja jest jednak dosyć daleka od normalności - wskazał.
Więcej w nagraniach.
Posłuchaj
Posłuchaj
* * *
Audycja: "Świat w powiększeniu"
REKLAMA
Prowadzi: Antoni Opaliński
Gość: Małgorzata Wołczyk ("Do rzeczy"), Tomasz Grzywaczewski (publicysta)
Data emisji: 28.01.2022
Godzina emisji: 19.33
REKLAMA
ng
REKLAMA