Jan Parys: Niemcy już po raz trzeci w historii zagrażają jedności i bezpieczeństwu Europy
2022-08-15, 21:15
- Niemcy interesują tylko i wyłącznie ich własne interesy. Także mówienie o jedności Zachodu tylko na podstawie tego, że wszystkie kraje podpisują pewne komunikaty np. na zakończenie szczytu NATO, to jest ogromne uproszczenie, ponieważ nie wystarczy tylko podpisywanie, te komunikaty trzeba wcielać w życia - powiedział w Polskim Radiu 24 Jan Parys, były szef MON.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz kolejny raz wyraźnie zaznaczył, że nie należy wprowadzać zakazu wydawania Rosjanom wiz turystycznych, ponieważ jest to wojna Władimira Putina, a przecież wielu obywateli Rosji sprzeciwia się działaniom prowadzonym przez rosyjskiego przywódcę na Ukrainie. Można powiedzieć, że ta narracja nie jest niczym zaskakujący. Podobne słowa wypowiadają przedstawiciele na przykład elit francuskich. Tak więc możemy powiedzieć, że ten temat wzbudza podział w Europie, ponieważ inne zdanie w tej kwestii ma Europa Środkowa z wyjątkiem Węgrów.
- Trzeba jasno sobie powiedzieć, że nie ma czegoś takiego, jak świat zachodu, ponieważ polityka niemiecka od czasów Angeli Merkel wyraźnie była nastawiona nie na obronę interesów zachodnich tylko na interesy czyto niemieckie - powiedział Jan Parys.
"To już trzeci raz w historii"
- Można powiedzieć, że historia się powtarza, ponieważ 102 lata temu w Niemczech również były nastroje probolszewickie, czyli prorosyjskie. W 1939 roku Niemcy również mieli nastawienie prorosyjskie i razem z Rosją nas zaatakowali. Z kolei dziś rząd niemiecki wyraźnie stara się pomagać Rosji w tej wojnie, ponieważ Niemcy nie udzielają takiej pomocy, jaką powinni udzielać Ukrainie, czyli pomocy na miarę swojego potencjału gospodarczego i wojskowego - mówił gość PR24.
Dodał, że w związku z tym widzimy, iż "te ciągoty prorosyjskie wśród niemieckich polityków trwają ponad stu lat i właściwie po raz trzeci zagrażają jedności i bezpieczeństwu Europy". - Także jest to pewnego rodzaju choroba genetyczna niemieckich polityków, że patrzą na Wschód i nie interesuje ich bezpieczeństwo kontynentu - podkreślił były szef MON.
- Interesują ich wyłącznie własne interesy. Także mówienie o jedności Zachodu tylko na podstawie tego, że wszystkie kraje podpisują pewne komunikaty np. na zakończenie szczytu NATO, to jest ogromne uproszczenie, ponieważ nie wystarczy tylko podpisywane, te komunikaty trzeba wcielać w życia, a niestety strona niemiecka wyraźnie się z tym ociąga - powiedział Jan Parys.
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
***
Audycja: "Świat w powiększeniu"
Prowadzący: Antoni Opaliński
Gość: Jan Parys, były szef MON
Data emisji: 15.08.2022
Godzina emisji: 19.33
nj