Skazanie burmistrza Stambułu. Dr Wasilewski: to paradoksalnie zwiększa jego szansę na start w wyborach
- Być może paradoksalnie to, co zrobił turecki sąd [który podjął kroki mające na celu usunięcie burmistrza Stambułu ze stanowiska - red.], jest dla niego dużym prezentem i jeszcze bardziej zwiększa szanse na to, że on będzie kandydatem opozycji na prezydenta w zbliżających się wyborach - skomentował na antenie Polskiego Radia 24 ekspert ds. tureckich dr Karol Wasilewski.
2022-12-14, 20:38
Na dwa lata i siedem miesięcy więzienia został skazany burmistrz Stambułu Ekrem Imamoglu, który został oskarżony o obrazę tureckiej Najwyższej Rady Wyborczej. Jest on najważniejszym konkurentem rządzącego prezydenta Recepa Erdogana w wyborach prezydenckich, które mają się odbyć w czerwcu przyszłego roku.
Kwestię tę skomentował na antenie Polskiego Radia 24 ekspert ds. tureckich dr Karol Wasilewski. - Wszystkimi burmistrzami świata nie ma się co zajmować, ale z pewnością burmistrz Stambułu jest tym, którym warto - powiedział. Zdaniem eksperta, gdyby Ekrem Imamoglu wystartował w przyszłorocznych wyborach, to byłby jednym z tych, którzy "zwycięstwo mają niemalże w kieszeni".
- Natomiast drugi powód, który wskazuje na to, że warto zająć się tym tematem jest taki, że - być może paradoksalnie - ale to, co zrobił niedawno turecki sąd [który podjął kroki mające na celu usunięcie burmistrza ze stanowiska - red.], jest dużym prezentem dla Ekrema Imamoglu i jeszcze bardziej zwiększa szanse na to, że on będzie kandydatem opozycji na prezydenta w zbliżających się wyborach - wyjaśnił.
Burmistrz Stambułu skazany za obrazę urzędników państwowych
Gość audycji dodał też, że obecnie najistotniejszą kwestią jest fakt, że turecka opozycja składa się obecnie z sześciu partii. - I te sześć partii musi wyłonić, czego dotychczas nie zrobiło - albo nie wyłoniło, albo nie ogłosiło, tego do końca nie wiemy - kandydata, który zmierzy się z Recepem Erdoganem w wyborach - powiedział.
REKLAMA
Ekspert wskazał również, że "przez długi czas krążyła na ten temat legenda polityczna, mówiąca o tym, że opozycja nie robi tego z jednego względu". - Mówiono, że opozycja nie chce zbyt wcześnie podawać nazwiska kandydata, aby na przykład partia rządząca i związana z nią prasa nie zniechęciły tego kandydata wyborcom - zaznaczył.
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
***
Audycja: "Świat w powiększeniu"
REKLAMA
Prowadzący: Antoni Opaliński
Gość: dr Karol Wasilewski (ekspert ds. tureckich)
Data emisji: 14.12.2022 r.
Godzina: 19.33
REKLAMA
ng//IAR
REKLAMA