Trump "prezydentem pokoju". Ekspertka: dla niego ten deal musi się dokonać szybko
Jak długo Donaldowi Trumpowi starczy cierpliwości, by czekać na konkretny krok Moskwy ws. negocjacji pokojowych z Ukrainą? - Putin wie, że teraz wszystkie karty są w jego ręku i to Donaldowi Trumpowi się spieszy, żeby ten deal zawrzeć - powiedziała w audycji "Świat w powiększeniu" Magdalena Górnicka-Partyka, autorka podcastu "Stan wyborczy".
2025-08-20, 21:45
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Donald Trump liczy na spotkane Władimira Putina z Wołodymyrem Zełenskim
- Prezydentowi USA spieszy się ws. zakończenia wojny na Ukrainie, ponieważ liczy na pokojową nagrodę Nobla
- Dla Trumpa mniej istotna jest treść ewentualnego porozumienia, ważna jest możliwość ogłoszenia sukcesu - tłumaczyła Magdalena Górnicka-Partyka
Po telefonicznej rozmowie Władimira Putina z Donaldem Trumpem Kreml wydał komunikat, z którego wynikało, że rosyjski dyktator jest gotów do spotkania z Wołodymyrem Zełenskim. Jednak do tej pory w Moskwie nie pojawiły się informacje o przygotowaniach. Ukraińscy politycy i komentatorzy są zgodni, że Władimir Putin usiłuje uniknąć spotkania z Zełenskim - stąd m.in. niemożliwa do zaakceptowania propozycja rozmów w Moskwie. Jak informowało "Politico" do kolejnego, trójstronnego spotkania Ukraina-USA-Rosja, może dojść w Budapeszcie. "Przywódcy europejscy nie wierzą w powodzenie misji pokojowej prezydenta USA Donalda Trumpa w sprawie Ukrainy, ale liczą, że rozmowy pokażą mu, iż rosyjski przywódca Władimir Putin nie chce pokoju, co skłoni Waszyngton do zaostrzenia sankcji" – ocenił portal Politico.
Magdalena Górnicka-Partyka stwierdziła, że USA nie zaostrzą teraz sankcji, bo wtedy Rosja odejdzie od stołu negocjacyjnego. Jak podkreśliła, na szybkim porozumieniu zależy Donaldowi Trumpowi, któremu marzy się pokojowa nagroda Nobla, a ta przyznawana jest w październiku. - Donaldowi Trumpowi się faktycznie bardzo spieszy i on też jest przekonany o tym, że on ma ogromny wpływ na Władimira Putina - powiedziała Górnicka-Partyka. - Natomiast Putin nie spieszy się. Wie, że teraz wszystkie karty są w jego ręku i to Donaldowi Trumpowi się spieszy, żeby ten deal zawrzeć - dodała. Jak wskazała, nieważne jest dla Donalda Trumpa, co ten deal będzie zawierał, ale po prostu musi się dokonać.
Drobne sygnały ze strony Rosji
Ekspertka zwróciła uwagę, że do tej pory "Rosja w takich największych postulatach za bardzo się nie przesunęła". - Natomiast Donald Trump odczytuje te drobne sygnały jako duży sukces - dodała. Oceniła, że Rosja stosuje strategię wywierania wpływu na Donalda Trumpa. Chodzi o to, aby jak najwięcej ofiarował Rosji i żeby to on wywierał presję nie na Rosję, tylko na europejskich partnerów, na Wołodymyra Zełenskiego. - Donald Trump nie przejmuje się specjalnie prawem międzynarodowym, nie przejmuje się specjalnie jakimiś istniejącymi porozumieniami. Dla niego ważne jest, żeby osiągnąć sukces, który będzie można publicznie ogłosić - uzupełniła.
Jak wskazała, oba niedawne szczyty - na Alasce i w Waszyngtonie - nie przyniosły konkretów, a jedynie były okazją do zaprezentowania tego, że Donald Trump coś w tej kwestii robi, że przesuwa wskazówkę bardziej ku pokojowi, że jest "prezydentem pokoju".
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Magdalena Skajewska
Opracowanie: Filip Ciszewski