Zrozumieć Chiny: Tajwan
Zbliża się pierwsza oficjalna wizyta ważnego tajwańskiego urzędnika w Chinach kontynentalnych. Do tej pory politycy z Tajwanu przyjeżdżali do Pekinu tylko nieoficjalnie, w ramach kontaktów międzypartyjnych.
2014-02-06, 18:36
Posłuchaj
Chińska Republika Ludowa i Republika Chińska na Tajwanie nie uznają się nawzajem, uważając samych siebie za jedynych zwierzchników całego terytorium. Również państwa trzecie utrzymują stosunki dyplomatyczne wyłącznie z Pekinem, albo z Tajpej uznając je za stolicę. Chiny konsekwentnie sprzeciwiają się nawet używaniu nazwy „Tajwan” lub „Republika Chińska” na arenie międzynarodowej.
- Chińska Republika Ludowa odrzuca zdecydowanie możliwość przyjęcia Republiki Chińskiej do ONZ. Do 71 roku to właśnie Tajpej reprezentowała Chiny w Radzie Bezpieczeństwa, a potem to się zmieniło. Tajwan wielokrotnie próbował wrócić do grona członków ONZ, ale przez opór Pekinu jest to niemożliwe – podkreślał Wojciech Jakóbiec.
Ocieplenie stosunków chińsko-tajwańskich
Od kilku lat można zaobserwować coraz bardziej wyraźne ocieplenie stosunków między Tajwanem, a Chinami. Wciąż jednak na wschodnim wybrzeżu Chin kontynentalnych przygotowanych jest ponad 800 rakiet wycelowanych w Tajwan. Wkrótce po raz pierwszy dojdzie do oficjalnych rozmów na terenie ChRL. Czy top pierwszy krok do zjednoczenia?
- Myślę, że prędzej czy później dojdzie do zjednoczenia Chin. Z punktu widzenia Pekinu nie ma mowy o porzuceniu tego zamiaru. Problem polega na tym, że oficjalnie nigdy nie zakończyła się wojna domowa między Kuomintangiem, a komunistami. Myślę, że rozwiązanie zbrojne jest mało prawdopodobne, ponieważ jest za dużo do stracenia – podkreślał Wojciech Jakóbiec.
REKLAMA
W audycji Tomasza Sajewicza i Wojciecha Jakóbca również przegląd najciekawszych publikacji z chińskiej prasy.
PR24/ Anna Mikołajewska
REKLAMA