Bolesna historia Kambodży

Mija 40 lat od objęcia władzy w Kambodży przez Czerwonych Khmerów. Według szacunków, przez cztery lata krwawych rządów Pola Pota i podległych mu komunistycznych ekstremistów, zginęło ok. 25 procent populacji kraju.

2015-04-16, 20:31

Bolesna historia Kambodży
Czerwoni Khmerzy (na zdj.) systematycznie mordowali wszystkie osoby, które miały jakiekolwiek powiązanie z poprzednim reżimem/fot.wikipedia.org

Posłuchaj

16.04.15 Wojciech Tochman: „Mieszkańcy Kambodży do dzisiaj nie wiedzą kim jest ich sąsiad – katem czy ofiarą (…)”
+
Dodaj do playlisty

Reżim wprowadzony w Kambodży 17 kwietnia 1975 roku – wówczas do stolicy kraju Phnom Penh wkroczyła armia Czerwonych Khmerów – uznawany jest za jeden z najbardziej opresyjnych w historii. Tymczasem, cztery dekady od początku ludobójstwa, połączonego z wyludnianiem miast (w założeniach Pola Pota gospodarka kraju miała być oparta na rolnictwie), nie zaplanowano żadnych obchodów upamiętniających osoby, które zmarły w wyniku głodu, chorób i masowych egzekucji.

– Z naszej perspektyw to może wydawać się dziwne, ale ten problem jest bardzo złożony. Przede wszystkim, Khmerzy różnią się od nas kulturowo – nie celebrują własnych porażek. Dodatkowo, nadal jest zbyt wcześnie, ze względów politycznych, by rozliczać tak niedawną przeszłość – mówił Wojciech Tochman, reporter.

Gość Polskiego Radia 24 podkreślał, że w kambodżańskim społeczeństwie pamięć o zbrodniach reżimu Pola Pota jest wciąż żywa.

– Mieszkańcy Kambodży do dzisiaj nie wiedzą kim jest ich sąsiad – katem czy ofiarą. Z tego powodu, ludzie między sobą nie rozmawiają o tym, co stało się w przeszłości – wskazywał Tochman.

REKLAMA

Gospodarzem audycji Zrozumieć Chiny był Tomasz Sajewicz.

Polskie Radio 24/mp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej