Problemy polskiej edukacji

Posłuchaj

26.06.15 Prof. Krzysztof Biedrzycki: „Na początku gimnazja wyrównywały szanse. Jednak po kilku latach rodzice spostrzegli, że niektóre szkoły kształcą lepiej niż inne”.

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Rodzimy system edukacji od lat wzbudza kontrowersje wśród ekspertów, nauczycieli oraz rodziców uczniów. Jednym z tematów, który nieustannie powraca, jest kwestia funkcjonowania gimnazjów. Jak przekonywał w Polskim Radiu 24 prof. Krzysztof Biedrzycki z Instytutu Badań Edukacyjnych, tego typu placówki obecnie nie spełniają swojej funkcji.

– Na początku gimnazja wyrównywały szanse. Jednak po kilku latach rodzice spostrzegli, że niektóre szkoły kształcą lepiej niż inne. To zapoczątkowało rozwarstwianie. Teraz mamy różnego rodzaju rankingi i gigantyczne różnice między poziomami kształcenia w poszczególnych placówkach, zwłaszcza w dużych ośrodkach miejskich – mówił ekspert, członek komitetu PISA (Programu Międzynarodowej Oceny Umiejętności Uczniów).

Anna Wdowińska z magazynu „Perspektywy”, zauważyła w Debacie Poranka, że zasada „im większe miasto, tym lepsze szkoły” nie jest regułą. – Od dwóch lata w rankingu szkół ponadgimnazjalnych „Perspektyw”, w klasyfikacji techników, wygrywa placówka z Nowego Sącza. Młodzi ludzie, którzy kończą tę szkołę, zasilają w dużym stopniu lokalny rynek pracy – wyjaśniał gość Polskiego Radia 24.

Tymczasem Kamil Szwarbuła, specjalizujący się w dziedzinie edukacji dziennikarz Polskiego Radia, podkreślał w Debacie Poranka, że o poziomie szkół w największym stopniu decydują nie zdolni uczniowie, a dobrzy nauczyciele. – Zdarzają się nauczyciele, którzy nie powinni wykonywać tego zawodu. Trzeba o tym pamiętać, bo to właśnie oni decydują o jakości kształcenia – tłumaczył w Polskim Radiu 24 dziennikarz.

Eksperci w Debacie Poranka przewidywali również, jakie będą wyniki tegorocznych matur, a także mówili o problemach trapiących rodzimą oświatę.  

Gospodarzem programu był Robert Walenciak.

Polskie Radio 24/mp