Grecy podjęli decyzję
61,31 proc. uczestników referendum w Grecji ws. warunków zagranicznej pomocy zagłosowało na „nie”, a 38,69 proc. głosujących poparło te warunki. Ekonomiści: prof. Grzegorz Kołodko, b. wicepremier i b. minister finansów oraz dr Artur Bartoszewicz ze Szkoły Głównej Handlowej mówili w Debacie Poranka o błędach ekonomicznych i politycznych, jakie doprowadziły do kryzysowej sytuacji Grecji oraz konieczności, jaką czeka Unię Europejską – a mianowicie redukcji długu greckiego.
2015-07-06, 10:20
Posłuchaj
Premier Grecji Aleksis Tsipras oświadczył, że jego kraj nadal jest gotowy do przeprowadzenia reform, ale pilnie potrzebuje inwestycji i restrukturyzacji zadłużenia.
– Wymagania narzucane w latach 2009-2014 przez Unię Europejską na Grecję dawały drastyczny efekt. W 2013 r. 35 proc. Greków było na skraju ubóstwa. Obecnie bezrobocie wynosi ponad 30 proc. Grecy oczywiście żyli na wysokim poziomie nieadekwatnym do swoich możliwości, jednak Europa popełniła ogromny błąd i będzie musiała zredukować ten dług – powiedział dr Artur Bartoszewicz.
Również zdaniem prof. Grzegorza Kołodko, jedynym realnym rozwiązaniem dla Grecji jest redukcja zobowiązania.
– Dług grecki od dłuższego czasu jest niespłacalny. Jednak dzisiaj Grecy są winni światu zewnętrznemu o połowę więcej niż lat temu 5-6, jednak już nie prywatnym bankom, tylko państwom i organizacjom międzypaństwowym. Banki wyszły z tego ręką obronną i wyłgały się od odpowiedzialności za to, że udzieliły zbyt wysokich kredytów. Zwalanie całej winy na Greków jest nieporozumieniem merytorycznym i politycznym. Grecy nie są bez winy, ponieważ żyli ponad stan, jednak w ostatnim czasie ograniczyli swoje wydatki, natomiast na pewno nie było nieuniknioności ponoszenia tak wielkich kosztów przy tak marnym efekcie – utrzymywał gość Polskiego Radia 24.
Europa została postawiona pod ścianą i nie będzie miała wyboru – zredukuje dług – opiniowali eksperci. Jednak przynieść to może konsekwencje dla całej społeczności europejskiej, w której populistyczne ruchy będą negować strategię Unii Europejskiej.
– W odczuciu społeczności europejskiej będzie to wyglądało tak, że wystarczy zanegować cały system, a dzięki temu redukcja długu nastąpi – stwierdził dr Artur Bartoszewicz.
– Hiszpania, Portugalia, Włochy to mogą być kolejne kraje, gdzie w wyborach parlamentarnych partie rządzące poniosą klęskę, a do głosu dojdą populiści – mówiła Beata Płomecka, korespondentka Polskiego Radia w Brukseli.
Gospodarzem audycji był Robert Walenciak.
Polskie Radio 24/dds