Departament Stanu: nie ma sankcji wobec Polski. Komentarze
Stany Zjednoczone zdementowały doniesienia o "sankcjach dyplomatycznych" wobec Polski. Rzeczniczka Departamentu Stanu, Heather Nauert, oświadczyła, że dialog dyplomatyczny na wysokim szczeblu między Warszawą a Waszyngtonem nie został zawieszony. W Debacie Poranka Polskiego Radia 24 komentarz Elizy Olczyk z "Wprost" i Andrzeja Rafała Potockiego z "Sieci".
2018-03-07, 09:45
Posłuchaj
Jak informował we wtorek portal Onet.pl, Amerykanie wprowadzili szczególne sankcje wobec polskich władz – do czasu przyjęcia zmian w ustawie o IPN ani prezydent, ani wiceprezydent USA mają nie spotykać się z polskim prezydentem czy premierem. Tymczasem, Heather Nauert zaznaczyła, że stanowisko Stanów Zjednoczonych dotyczące nowelizacji ustawy o IPN jest znane i zostało jednoznacznie wyrażone. Zaprzeczyła jednak, by miało to wpływ na współpracę dyplomatyczną i wojskową z Polską.
– To było miękkie dementi (…). Tego typu zaprzeczenie, stwierdzenie m.in., że nie ma obecnie żadnych zaplanowanych wizyt prezydenta czy premiera i "nie ma o czym mówić", jest potwierdzeniem, że było coś na rzeczy, że doszło do jakichś zadrażnień – komentowała w Polskim Radiu 24 Eliza Olczyk.
– Informacja, która pojawią się na portalu Onet, była porażająca – mówił z kolei Andrzej Rafał Potocki. – To nie było wskazanie, że premier i prezydent zostają uznani za "persona non grata". Była tam też kwestia finansowania amerykańskiej brygady, stacjonującej w Polsce. Według autorów, miała istnieć obawa dotycząca dalszego wsparcia dla tego projektu, a co za tym idzie, dotycząca obecności sił USA w Polsce (…). Dopiero rzeczniczka Departamentu Stanu do końca wyjaśniła sytuację. Pytanie zatem, czy w przypadku tekstu Onetu nie została przekroczona granica dezinformacji – dodawał publicysta "Sieci".
Więcej tematów i komentarzy w całej audycji.
Gospodarzem programu był Tadeusz Płużański.
Polskie Radio 24/zz
Debata Poranka w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
____________________