Proces Jarosław Kaczyński kontra Lecha Wałęsa. Komentarze
Jarosław Kaczyński i Lech Wałęsa zeznawali w Sądzie Okręgowym w Gdańsku na rozprawie w procesie o ochronę dóbr osobistych z powództwa prezesa PiS przeciwko byłemu prezydentowi. W Polskim Radiu 24 komentarze Jaremy Piekutowskiego (Nowa Konfederacja), Agatona Kozińskiego (Polska The Times) i Tomasza Sakiewicza (Gazeta Polska).
2018-11-23, 10:31
Posłuchaj
Sprawa dotyczy m.in. wypowiedzi byłego prezydenta, który zarzucił Kaczyńskiemu wydanie polecenia "wrobienia" go i przypisania mu współpracy z organami bezpieczeństwa PRL, a także twierdzenia, że "doprowadził do katastrofy lotniczej w dniu 10 kwietnia 2010 r." - To było wyjątkowo ciężkie oskarżenie – powiedział w czwartek przed Sądem Okręgowym w Gdańsku prezes PiS.
- Mamy ostatnio aż nadto przykładów, co to znaczy określenie „złe sądy”. Jeżeli pani sędzia która przesłuchiwała Jarosława Kaczyńskiego występowała na manifestacjach opozycji i nie wyłączyła się z tej rozprawy, to jest to problem wizerunkowy dla polskiego sądownictwa. Oczywiście na podstawie tego, co się dzieje w sądzie nie możemy generalizować co do całego sądownictwa. Jednak tutaj sprawa jest ewidentna, Lech Wałęsa nie ma cienia dowodu na to, co powiedział, było to straszliwie obraźliwe. Ten sposób pogardy powinien być ukarany, to, co mówił były prezydent, to nie był element dyskusji czy debaty politycznej, tylko chęć poniżenia, zniszczenia czyjejś godności – zauważył Tomasz Sakiewicz.
Agaton Koziński zaznaczył, że zwolennicy obu stron pozostaną przy swoim stanowisku - Sąd prowadził tę sprawę w sposób urągający wszelkim standardom. Starły się dwie bardzo silne osobowości, Lech Wałęsa i Jarosław Kaczyński nie mają dzisiaj ze sobą żadnych punktów wspólnych. Jednak nawet wyrok korzystny dla Jarosława Kaczyńskiego, który wydaje się czymś oczywistym, nie zmieni wiele w tej narracji - powiedział gość Polskiego Radia 24.
Jarema Piekutowski zwrócił uwagę na znaczenie politycznego zaangażowania sędziego. – Cała ta historia nie ma znaczenia dla tego, jak funkcjonuje państwo, jaka będzie przyszłość Polski, to jest spektakl dwóch polityków, dwóch legend. O stanie państwa i sądownictwa mówi jednak niewiele. Istotna jest kwestia, w jakim stopniu sędzia powinien wyrażać swoje poglądy polityczne lub, czy należy do takiej sprawy zaangażować sędziego, który takie poglądy wyraża. Wydaje się, że stanowisko sędziego wymaga pewnej kultury i dyskrecji - mówił Piekutowski.
REKLAMA
Rozmawiał Stanisław Janecki.
Więcej w zapisie audycji.
PR24/ka
____________________
REKLAMA
Data emisji: 23.11.2018
Godzina emisji: 08:06
Polecane
REKLAMA