Publicysta: kryzys lojalności w Nowoczesnej trwa od dłuższego czasu

– Sytuacja dotycząca Nowoczesnej nie jest związana ze skutecznością szefa Platformy Obywatelskiej, ale z nieskutecznością Katarzyny Lubnauer – ocenił Grzegorz Łaguna z Superstacji. W "Debacie Poranka" Polskiego Radia 24 komentarze publicystów dotyczące rozpadu klubu Nowoczesnej.

2018-12-06, 10:17

Publicysta: kryzys lojalności w Nowoczesnej trwa od dłuższego czasu
Dotychczasowa przewodnicząca klubu Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz podczas konferencji prasowej w Sejmie. Posłanka jest jedną z 8 osób, które zdecydowały się opuścić szeregi ugrupowania kierowanego przez Katarzynę Lubnauer.Foto: PAP/Jakub Kamiński

Posłuchaj

6.12.18 Grzegorz Łaguna: „Nowoczesna chyli się prawdopodobnie ku końcowi (…)”.
+
Dodaj do playlisty

W środę klub poselski Platformy Obywatelskiej przyjął nową nazwę – Klub Parlamentarny Platforma Obywatelska-Koalicja Obywatelska. Dołączyło do niego ośmioro posłów Nowoczesnej. Oznacza to, że klub tej partii przestał istnieć i przekształcił się w koło poselskie.

– Obserwujemy tendencję do tworzenia się dwupartyjnego bloku na polskiej scenie politycznej. Silniejsi mogą więcej, silniejsi przyciągają. Następuje rozpad małych partii, które w ostatnich wyborach weszły do Sejmu. W Nowoczesnej mamy również do czynienia z kryzysem lojalności, co trwa już od dłuższego czasu. Przecież "wysadzenie" z fotela przewodniczącego Ryszarda Petru było sygnałem wskazującym, że członkowie tej partii potrafią zmienić zdanie w bardzo krótkim czasie – dodał Grzegorz Łaguna.

Piotr Semka z tygodnika "Do Rzeczy" zauważył, że jednym z powodów kryzysu Nowoczesnej jest to, że Katarzyna Lubnauer nie została zaakceptowana jako lider partii. W opinii publicysty, następczyni Ryszarda Petru, swoimi działaniami i decyzjami nie przekonała członków ugrupowania.

– Rozeszli się oni w dwie strony. Jedni przeszli do nowego tworu pana Petru, a inni wybrali silniejszego gracza. Jego lider, w czasach gdy był sekretarzem Platformy, określany był Grzegorz „Zniszczę Cię” Schetyna. Teraz podobnie może go nazywać Katarzyna Lubnauer. Wykorzystał on najprawdopodobniej jakiś konflikt pomiędzy Kamila Gasiuk-Pihowicz a przewodniczącą Nowoczesnej i uskutecznił plan bardzo arbitralnego włączenia Nowoczesnej do klubu PO – zaznaczył rozmówca Polskiego Radia 24.

REKLAMA

Specyfiką polskiej sceny politycznej jest tendencja do wcześniejszego lub późniejszego rozpadu większości nowych projektów politycznych. Do nich zalicza się również Nowoczesna. Podkreślił to Jakub Kapiszewski z "Dziennika Gazety Prawnej".

– Chodzi tu przede wszystkim o skrajne skrzydła prawej lub lewej strony. Zawalają się one albo pod własnym ciężarem, na skutek niedomagań liderów, albo są wchłaniane przez większe ugrupowania – zaznaczył publicysta.

"Debatę Poranka" prowadziła Eliza Olczyk.

Polskie Radio 24/db

REKLAMA

----------------------------

Data emisji: 6.12.2018

Godzina emisji: 8.06

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej