Czy wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE ws. ustawy o Sądzie Najwyższym ma sens?

- Przede wszystkim ma to charakter prewencyjny na przyszłość - mówił w Polskim Radiu 24 o wyroku TSUE ws. ustawy o SN Łukasz Rogojsz (Gazeta.pl). - Ja nie widzę większego sensu w tym wyroku - stwierdził Maciej Kożuszek ("Gazeta Polska"). - Już nawet politycy opozycji odpuścili sobie temat sądownictwa - zaznaczyła z kolei Kamila Baranowska ("Do Rzeczy").

2019-06-25, 10:18

Czy wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE ws. ustawy o Sądzie Najwyższym ma sens?
Zdjęcie ilustracyjne . Foto: Shutterstock/corgarashu

Posłuchaj

Publicyści oceniali zasadność i sens wyroku TSUE ws. ustawy o Sądzie Najwyższym (Polskie Radio 24)
+
Dodaj do playlisty

"Ustawa o Sądzie Najwyższym, odsyłająca część sędziów w stan spoczynku, narusza unijne traktaty. Sędziowie Sądu Najwyższego są nieusuwalni, a obniżenie wieku emerytalnego jest sprzeczne z unijnym prawem" - orzekł w poniedziałek Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu. 

- Przede wszystkim ma to charakter prewencyjny na przyszłość. Jest to pewne ostrzeżenie dla rządu, że jednak takie zmiany, nawet jeżeli później rząd się z nich sam wycofuje, wiedząc, że szanse na korzystne orzeczenie są małe, to jednak nie przejdą. Z politycznego punktu widzenia na pewno jest to duża satysfakcja dla wiceszefa Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa, który był twarzą unijnej batalii o praworządność w Polsce - stwierdził Łukasz Rogojsz. - Myślę, że po prostu teraz rząd się dwa razy zastanowi, zanim podejmie kroki zmierzające do zmiany prawa chociażby w zakresie rzeczonego sądownictwa sprzeczne z traktatami unijnymi - dodał.

Maciej Kożuszek zauważył, że samo funkcjonowanie TSUE daje wiele wątpliwości. - Nie widzę większego sensu w tym, oprócz tego, że od dawna nie oczekiwałem sensu po wyrokach Trybunału Sprawiedliwości UE. Trzeba pamiętać, że to jest Trybunał, który dwoma wyrokami w 1961 i 1963 roku zupełnie arbitralnie przyznał sobie prawo do wyższości stanowionego prawa w Unii nad prawem w poszczególnych krajach, co nie do końca jest zgodne z żadnym traktatem - mówił dziennikarz "Gazety Polskiej". - Całe to postępowanie, od czasu, gdy zajmował się nim Frans Timmermans w Komisji Europejskiej, do czasu, aż zajmuje się nim TSUE, nie jest oparte na szczegółowych wytycznych przyjętych przez np. Radę Europejską co do tego, jak ma wyglądać sądownictwo w poszczególnych krajach, tylko jest oparte na interpretacji pewnych abstrakcyjnych zasad - dodał.

Kamila Baranowska z "Do Rzeczy" podkreśliła, że temat sądownictwa odpuściła już nawet opozycja. - Mam takie odczucie, że już nawet politycy opozycji odpuścili sobie ten temat. Nie widzę przesadnego zainteresowania chociażby tym wyrokiem, jakiegoś "grzania" tego tematu. Wszyscy doszli do wniosku, że tematy praworządności i obrony demokracji niekoniecznie Polaków przekonują, co zresztą pokazały ostatnie wybory - zaznaczyła.

REKLAMA

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

Audycję prowadziła Eliza Olczyk.

Polskie Radio 24/dcz

------------------------------------

REKLAMA

Data emisji: 25.06.2019

Godzina emisji: 8.07

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej