Krzysztof Karnkowski: było oczekiwanie wobec Grzegorza Schetyny, że znajdzie swoją Beatę Szydło
– Grzegorz Schetyna bardziej szuka kogoś, kto weźmie na siebie odium przegranej, a nie kogoś, kto wygra dla niego te wybory – powiedział Krzysztof Karnkowski ("Gazeta Polska"). W ten sposób skomentował informację o tym, że Małgorzata Kidawa-Błońska oficjalnie została kandydatką Koalicji Obywatelskiej na premiera.
2019-09-04, 10:00
Posłuchaj
Grzegorz Schetyna ogłosił, że Kidawa-Błońska będzie kandydatką Koalicji Obywatelskiej na premiera. Wicemarszałek Sejmu została liderką listy do Sejmu w Warszawie. Chwilę po ujawnieniu tej informacji przyznała, że Polska jest teraz w "bardzo trudnym momencie". – Ludzie chcą, żeby Polska była krajem, gdzie wszyscy szanują się nawzajem – wskazywała.
Goście "Debaty poranka" skomentowali decyzję władz głównej siły opozycyjnej na polskiej scenie politycznej.
Krzysztof Karnkowski powiedział w PR24, że pisał o tym, że takie rozwiązanie jest możliwe. – Nie sądziłem, że Grzegorz Schetyna zdecyduje się na to, a jednak się zdecydował – stwierdził Krzysztof Karnkowski.– Pisałem o tym, że jest coraz mocnej formowane oczekiwanie wobec Grzegorza Schetyny, że znajdzie swoją Beatę Szydło i swego Andrzeja Dudę – dodał.
Jakub Pacan ("Tygodnik Solidarność") podkreślił symboliczne znaczenie ustąpienia Grzegorza Schetyny z 1. miejsca na liście na rzecz Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. – Najpierw Grzegorz Schetyna ugiął się wobec oczekiwań Iwony Hartwich, a teraz ugiął się pewnie przez to badanie firmy izraelskiej od wizerunku. To pokazuje, w jak dramatycznej sytuacji jest wewnątrz partii Grzegorz Schetyna, jak bardzo jego przywództwo wisi na włosku – stwierdził Jakub Pacan. – Może dojść do ruchów tektonicznych w PO. Jeżeli PO bardzo wysoko przegra te wybory, to pozycja Grzegorza Schetyny będzie nie do uratowania – dodał.
REKLAMA
Czytaj także:
Powiązany Artykuł
Paweł Sałek: kandydatura Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na premiera to zabieg marketingowy
Mirosław Skowron ("Super Express") w omawianym zdarzeniu widzi brak konsekwencji Platformy Obywatelskiej. – Od 4 lat słyszymy, że Jarosław Kaczyński chowa się za plecami innych polityków. Miał wziąć tekę premiera i nie uciekać od odpowiedzialności. Po 4 latach takich tekstów wyskakuje Grzegorz Schetyna i mówi, że on też będzie "szeregowym posłem". Mówi, że też nie będzie premierem i będzie kierował rządem z tylnego siedzenia – stwierdził Mirosław Skowron.
Zapraszamy do wysłuchania debaty.
Polskie Radio 24 / tb/IAR/PAP
REKLAMA
* * *
Audycja: "Debata Poranka"
Prowadząca: Dorota Kania
Goście: Goście PR24: Krzysztof Karnkowski ("Gazeta Polska”), Jakub Pacan ("Tygodnik Solidarność") oraz Mirosław Skowron ("Super Express")
Data emisji: 4.09.2019
Godzina emisji: 08:06
REKLAMA
Polecane
REKLAMA