KO wnioskuje o wotum nieufności dla Ziobro. Publicysta: strzał w stopę

Koalicja Obywatelska zdecydowała o złożeniu wniosku o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro - poinformował we wtorek szef klubu KO Borys Budka. Negatywnie do pomysłu odniosły się niektóre środowiska opozycyjne. "Dzięki Waszemu posunięciu łatwiej będzie Zjednoczonej Prawicy zewrzeć szyki pod hasłem: »naszych atakują!«" - napisała na Twitterze pod adresem polityków PO rzecznik Lewicy Anna Maria Żukowska.

Posłuchaj

KO wnioskuje o wotum nieufności dla Zbigniewa Ziobro. Komentarze publicystów (Polskie Radio 24/Debata poranka) 23:16

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

Sobolewski: pozostanie Zbigniewa Ziobro w koalicji jest możliwe

Tomasz Pietryga: strzał w stopę KO

- Oczywiście, że opozycja nie powinna się wtrącać w taki konflikt i nie być stroną, a patrzeć na to, jak strony się zwalczają - ocenił Tomasz Pietryga ("Rzeczpospolita"). - Zapowiedź Borysa Budki o wniosku o wotum nieufności dla Zbigniewa Ziobro jest wielkim strzałem w stopę. Żadne ugrupowanie nie pozwoliłoby sobie na to, żeby opozycja formowała rząd - powiedział.

W opinii publicysty "dojdzie raczej do konsolidacji" i "wszystko wskazuje na to, że jeżeli Zbigniew Ziobro przetrwa, to jedność znowu wypłynie i będzie broniony". - Niezrozumiały ruch ze strony Borysa Budki. On ma jakiś problem z taktyką polityczną - powiedział gość PR24.

• Fogiel o współpracy PiS z Porozumieniem: jestem optymistą
• "Nie traktujemy go poważnie". Rzecznik PiS o wniosku opozycji dot. odwołania Zbigniewa Ziobro

Jacek Łęski: niezrozumiałe "wystawienie piłki" PiS

W opinii Jacka Łęskiego (TVP) "siedzenie cicho to najlepsza strategia, kiedy przeciwnik polityczny ma kłopoty, jest wewnętrznie skonfliktowany". - Ingerencja z zewnątrz po pierwsze nie jest specjalnie potrzebna, po drugie - może mieć skutki odwrotne od zamierzonych - ocenił.

- Powiedzenie, że opozycja chce odwołania Zbigniewa Ziobro, to jego bardzo poważne wzmocnienie - mówił publicysta. - Tego typu "wystawianie piłki" PiS jest zupełnie politycznie niezrozumiałe. To może robić polityk, który albo kompletnie nie rozumie, co robi, albo ma chwilę słabości - dodał Jacek Łęski i podkreślił, że  "skutki tego posunięcia bardzo łatwo było przewidzieć".

Wojciech Wybranowski: opozycja powinna wyjść z ofensywą programową

Według Wojciecha Wybranowskiego, Borys Budka jest "bardzo kiepskim" liderem. Zgodził się, że to "fatalny ruch", ale w jego opinii w sytuacji kryzysu w obozie rządzącym "opozycja nie powinna siedzieć cicho". - W przeciwnika uderza się wtedy, kiedy jest najsłabszy, chwieje się na nogach - powiedział.

- Koalicja Obywatelska czy Lewica powinny były to zrobić, ale nie w taki sposób, jak zrobił to Borys Budka. W takiej sytuacji trzeba było wyjść z ofensywą programową, powiedzieć: "zobaczcie, rząd nie jest w stanie rządzić, nie ma już koalicji, my mamy dla was ofertę", wyjść do Polaków - podkreślił publicysta. Jego zdaniem jednak, problemem PO jest to, że "nie ma oferty programowej".

Więcej w nagraniu.

***

Audycja: "Debata poranka"

Prowadząca: Eliza Olczyk

Goście: Jacek Łęski (TVP), Tomasz Pietryga ("Rzeczpospolita"), Wojciech Wybranowski (publicysta)

Data emisji: 23.09.2020

Godzina emisji: 8.36

ms