Doradca Putina ds. Ukrainy odszedł ze stanowiska. Rosja wycofa się z Donbasu?

- Na pewno nie za wszystko odpowiadał Władisław Surkow, natomiast jest to osoba, która odegrała bardzo istotną rolę w kształtowaniu współczesnej ideologii rosyjskiej - mówiła w Polskim Radiu 24 Anna Maria Dyner, ekspert Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

2020-01-30, 21:10

Doradca Putina ds. Ukrainy odszedł ze stanowiska. Rosja wycofa się z Donbasu?
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: shutterstock.com

Posłuchaj

Anna Maria Dyner o polityce Rosji wobec Ukrainy i Białorusi ("7 Dni: Wschód" / PR24)
+
Dodaj do playlisty

Władisław Surkow odszedł ze stanowiska doradcy prezydenta Władimira Putina. Sukrow był jednym z głównych kreatorów polityki Rosji wobec Ukrainy, za jego kadencji doszło do aneksji Krymu oraz wojny w Donbasie. Uznaje się, że Surkow postulował jeszcze ostrzejszy kierunek w stosunku do Ukrainy. Za co tak naprawdę odpowiadał strateg? Jakie są przyczyny jego odejścia ze stanowiska? Jaka będzie nowa polityka Rosji wobec Zagłębia Donieckiego?

Powiązany Artykuł

grupa normandzka 1200 PAP.jpg
Konflikt Ukrainy i Rosji. Ekspert: znalezienie kompromisu będzie trudne

Odejście architekta rosyjskiej ideologii imperialnej

- Na pewno nie za wszystko odpowiadał Władisław Surkow, natomiast jest to osoba, która odegrała bardzo istotną rolę w kształtowaniu współczesnej ideologii rosyjskiej, powrocie do imperializmu, do myślenia o roli Rosji nie tylko na obszarze postsowieckim, ale w całym świecie - mówiła w Anna Maria Dyner.

>>> [CZYTAJ RÓWNIEŻ] Ekspert: Rosja chce ograniczyć suwerenność Białorusi do minimum

Jak podkreśliła, w przypadku Surkowa można było obserwować pewną ewolucję poglądów. On jest autorem sformułowania "suwerenna demokracja", za którego pomocą opisał autorytarny wymiar demokracji rosyjskiej. Później w jego tekstach dało się wyczuć zmianę kierunku w stronę skupienia się na Rosji, wręcz do tego stopnia, by odrzucić państwa postsowieckie, w tym także republiki zbuntowane, i "pójście swoją drogą".

REKLAMA

Sprawa Donbasu

Władisław Surkow w ostatnim czasie był przedstawicielem prezydenta Rosji ds. Ukrainy. I w tym zakresie, jak mówiła ekspert, "zbyt dużo nie ugrał". - Dużo mówiło się o tym, że jak jego partner - specjalny przedstawiciel ze strony USA - zrezygnował, to Surkow będzie miał dużo więcej do powiedzenia. A tak się jednak nie stało - podkreśliła.

Przypomniała, że jego koncepcja "noworosji", czyli utworzenia państwa zbuntowanego wobec Ukrainy na jego terenach, czego zaczątkiem miał być Donbas, została dość wcześnie zarzucona. I tak naprawdę nie do końca wiadomo, dlaczego. Pojawiają się zatem koncepcje, by Donbas jednak "zwrócić" Ukrainie, wycofać się z niego, jest bowiem dla Rosji kosztowny i "przynosi więcej szkód niż korzyści".

>>> [ZOBACZ TAKŻE] Bartosz Tesławski: protesty opozycji przeciwko Rosji są potrzebne białoruskim władzom

Czy tak się jednak stanie? Następcą Surkowa ma być Dmitrij Kozak, który odpowiada z kolei za ukształtowanie się innej zbuntowanej republiki wspieranej przez Rosję - mołdawskiego Naddniestrza. On proponował w pewnym momencie federalizację Mołdawii, by Naddniestrze miało pewną autonomię. Być może taki pomysł wobec Ukrainy ma Rosja.

REKLAMA

W rozmowie poruszono także zagadnienie relacji Rosji z Białorusią.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

* * *

Audycja: "7 Dni: Wschód"
Prowadzi: Piotr Pogorzelski
Gość: Anna Maria Dyner (ekspert PISM)
Data emisji: 30.01.2020
Godzina emisji: 20.33

PR24/jmo

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej