"W Polsce nie ma problemu z równością kobiet". Publicysta o konwencji stambulskiej
- Jesteśmy członkiem Unii Europejskiej i obowiązują nas standardy unijne, jeśli chodzi o ochronę praw człowieka - powiedział w Polskim Radiu 24 Grzegorz Osiecki z "Dziennika Gazety Prawnej". - Sugerowanie, że PiS chce zdepenalizować przemoc wobec kobiet to sprowadzanie sprawy do absurdu - ocenił z kolei Krzysztof Karnkowski z "Gazety Polskiej Codziennie".
2020-07-27, 19:39
Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro złożył do resortu rodziny, pracy i polityki społecznej wniosek o podjęcie prac nad wypowiedzeniem konwencji stambulskiej. Podczas konferencji prasowej Zbigniew Ziobro przekonywał, że konwencja stambulska jest niezgodna z polską konstytucją. Wyjaśniał, że w konwencji znajdują się zapisy o charakterze ideologicznym, z którymi jego resort się nie zgadza.
Powiązany Artykuł
"Wprowadza pojęcia, które destabilizują polski porządek prawny". Dr Zych o konwencji stambulskiej
"Wypowiedzenie dokumentu politycznego"
Zdaniem Krzysztofa Karnkowskiego, dla strony konserwatywnej konwencja stambulska jest dokumentem "zawierającym elementy inżynierii społecznej", a jej wypowiedzenie jest "symboliczne", bo dokument "niczego nie zmienia, dopóki mamy rząd konserwatywny". Według publicysty, "przekaz, jaki ma dotrzeć do niektórych mediów jest taki, że PiS chce zlikwidować wszelką penalizację przemocy w rodzinie, czy wobec kobiet". - To jest sprowadzenie sprawy do absurdu, bo chodzi o wypowiedzenie dokumentu politycznego i ideologicznego, a nie o zmianę prawodawstwa krajowego - ocenił Krzysztof Karnkowski.
Czytaj także:
- Małgorzata Wołczyk: hiszpańskie prawo antyprzemocowe spodowało kryzys demograficzny
- "Trzeba mieć odwagę wywiązać się z zobowiązań". Ziobro o wypowiedzeniu konwencji stambulskiej
W jego ocenie, "za sprawą konwencji stambulskiej Solidarna Polska chce zaznaczyć swoją pozycję w koalicji i kreuje się na siłę najbardziej radykalną i najbardziej prawicową". - Mówi też o tym, co konserwatywny wyborca najbardziej chciałby usłyszeć - zaznaczył publicysta.
"W Polsce nie ma problemu z równością kobiet"
Zdaniem Grzegorza Osieckiego z "Dziennika Gazety Prawnej", dyskusja wokół konwencji stambulskiej "jest w dużej mierze instrumentalna" i "pomóc osiągnąć cele polityczne Solidarnej Polsce". - Szykuje się rekonstrukcja rządu, Zjednoczona Prawica będzie się przegrupowywać i jesteśmy świadkami walki o tożsamość. Solidarna Polska, podnosząc temat konwencji stambulskiej, pokazuje, kto jest depozytariuszem wartości - wskazał publicysta.
REKLAMA
Gość "Debaty dnia" zwrócił uwagę, że Polska jest członkiem Unii Europejskiej i obowiązują nas standardy unijne, jeśli chodzi o ochronę praw człowieka. Ocenił, że konwencja została przygotowana z myślą o krajach dyskryminujących kobiety. - Wypowiedzenie konwencji stambulskiej nic nie zmienia w punktu widzenia ochrony praw kobiet w Polsce. W Polsce nie ma problemu z równością kobiet - ocenił Grzegorz Osiecki.
W rozmowie także o sprawie zatrzymania Sławomira Nowaka, oraz o przyszłości Platformy Obywatelskiej w kontekście zapowiedzi stworzenia nowego ruchu przez Rafała Trzaskowskiego. Zachęcamy do wysłuchania rozmowy.
Posłuchaj
Posłuchaj
***
Audycja: "Debata dnia"
REKLAMA
Prowadzący: Joanna Miziołek
Goście: Krzysztof Karnkowski (Gazeta Polska Codziennie), Grzegorz Osiecki (Dziennik Gazeta Prawna)
Data emisji: 27.07.2020
Godzina emisji: 18.06
REKLAMA
mbl
REKLAMA