Pietryga: jeżeli RPO zostanie wybrany, to i tak będzie traktowany jako postać polityczna
- Teraz mamy sytuację "kto kogo" - kto kogo zablokuje, kto doprowadzi do tego, że ten kandydat nie przejdzie. To daje marne szanse na wybór rzecznika, a jeżeli taki rzecznik zostanie wybrany, to i tak będzie traktowany jako postać polityczna - mówił w Polskim Radiu 24 Tomasz Pietryga ("Rzeczpospolita"). Gościem audycji był także Mateusz Wyrwich ("Tygodnik Niedziela").
2021-06-18, 19:00
Pretendująca do pełnienia funkcji Rzecznika Praw Obywatelskich Lidia Staroń nie uzyskała większości w Senacie. Za jej kandydaturą głosowało 45 senatorów, przeciwko było 51, a 3 senatorów wstrzymało się od głosu. Była to piąta próba wybrania RPO.
Powiązany Artykuł
"Tak jest, gdy walczy się o prawa obywateli". Lidia Staroń po głosowaniu w Senacie
Kadencja dotychczasowego rzecznika Adama Bodnara skończyła się we wrześniu, jednak zgodnie z ustawą nadal pełni funkcję do czasu powołania następcy. W kwietniu Trybunał Konstytucyjny orzekł jednak, że przepis ten jest niezgodny z konstytucją i straci on moc w połowie lipca.
Posłuchaj
"Pisowski" lub "platformerski"
Zdaniem Tomasza Pietrygi politycy podejmą jeszcze jedną próbę wyboru rzecznika. - Być może jakaś kandydatura się pojawi. Nie mam jednak złudzeń, że dzieje się źle; doszło do sytuacji, w której wybór Rzecznika Praw Obywatelskich stał się upolityczniony - komentował dziennikarz.
Gość PR24 wskazał, że "aktualnie mamy sytuację kto kogo" - kto kogo zablokuje, kto doprowadzi do tego, że ten kandydat nie przejdzie". - To daje marne szanse na wybór rzecznika, a jeżeli taki rzecznik zostanie wybrany, to i tak będzie traktowany jako postać polityczna - zauważył i dodał, że "instytucja RPO ulega stopniowej degradacji". Zdaniem rozmówcy winni tej sytuacji są wszyscy.
REKLAMA
- Jest wielu ludzi, którzy mogliby aspirować do pełnienia tej funkcji, ale niestety w Sejmie nigdy nie znajdą się ich nazwiska, bo nie mają konotacji, które są tutaj potrzebne - podsumował Pietryga.
Powiązany Artykuł
"Każdy obywatel powinien mieć poczucie bezpieczeństwa". Andrzejewski o wyborze RPO
- Marek Pęk: Senat robi wszystko, żeby torpedować personalne decyzje Sejmu
- "Nie żałuję ubiegania się o funkcję". Dojdzie do kolejnej próby wyboru RPO?
- Hennig-Kloska: jeśli kandydatura prof. Wiącka wróci do Sejmu, to ją poprzemy
"Od zawsze polityczny wybór"
Zdaniem Mateusza Wyrwicha jest sens podjęcia ponownej próby wyboru RPO. Gość PR24 podkreślił jednak, że każda ze stron ma świadomość, że proponowana przez partię kandydatura zawsze jest polityczna. - RPO na dobrą sprawę od zawsze był polityczny. Nie uśmiechajmy się do takich określeń jak "pozapolityczny" i bądźmy szczerzy - mówił redaktor.
Według publicysty osobą, która rzeczywiście odpowiedzialnie pełniła tę funkcję, był dr Janusz Kochanowski. - Był rzecznikiem, który rozumiał rolę w taki sposób, jak być powinna, czyli absolutnie bezstronna, apolityczna - podkreślał. - Pozostałym się nie udało. Czy będzie kolejna? Trudno mi powiedzieć - mówił rozmówca.
REKLAMA
Zapraszamy do wysłuchania audycji.
* * *
Audycja: "Debata dnia"
Prowadzi: Magdalena Złotnicka
Goście: Tomasz Pietryga ("Rzeczpospolita"), Mateusz Wyrwich ("Tygodnik Niedziela")
Data emisji: 18.06.2021
Godzina emisji: 18:07
jbt/pr24
REKLAMA