"Kwestia kopalni Turów to sprawa polityczna". Knap o negocjacjach z Czechami
- Doprowadziliśmy do sytuacji, w której kompromis będzie polegał na tym, że to my dajemy więcej, niż chcielibyśmy dać - mówił w Polskim Radiu 24 Hubert Biskupski z "Super Expressu". - Sprawa kopalni Turów to próba uderzania w polski rząd ze strony Berlina, który jest niezadowolony z naszego stanowiska w sprawie Nord Stream 2. To zagmatwany politycznie temat - ripostował Robert Knap z TVP Info.
2021-09-30, 19:42
Trwa 14. tura negocjacji przedstawicieli rządów Polski i Czech w sprawie kopalni Turów. W maju Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej przychylił się do wniosku Pragi o wstrzymanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni, a 20 września TSUE nałożył na Polskę 500 tysięcy euro dziennej kary za niezaprzestanie wydobycia.
Powiązany Artykuł
"Nie zamierzamy wyłączyć kopalni i elektrowni Turów". Premier o wyroku TSUE
- Nieustająco spodziewam się kompromisu i konsensus w rozmowach polsko-czeskich, które trwają w tej chwili, po tym impasie i po tej totalnej wpadce naszej dyplomacji i doprowadzeniu do sytuacji podbramkowej - mówił w Polskim Radiu 24 Hubert Biskupski z "Super Expressu". - Mam nadzieję, że teraz uda nam się ten kompromis osiągnąć, bo zakończenie tych rozmów byłoby zadowalające dla Czechów, którzy uzyskaliby to, co chcą uzyskać, czyli gwarancje działań natury hydrologicznej i rekompensat finansowych związanych z niszczeniem środowiska, a Polacy byliby zadowoleni, bo zdjęlibyśmy sobie pętlę z szyi w postaci półmilionowej kary dziennej i widma zamknięcia kopalni - wskazał publicysta.
Czytaj także:
- "Nie ma możliwości, żeby zrealizować to kuriozalne postanowienie". Artur Soboń ws. kopalni Turów
- Przydacz: jeśli strona czeska nie jest zainteresowana przyjęciem polskiej oferty, rozmowy zakończą się fiaskiem
- Dr Machnik: instytucje unijne utwierdzają Czechy w stanowisku ws. Turowa
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 "Czesi mają w tej chwili wszystkie argumenty i to oni nas przyparli do muru". - To myśmy nie prowadzili przez kilkanaście, czy kilkadziesiąt miesięcy negocjacji, lekceważąc ich jako swojego sąsiada i partnera w Grupie Wyszehradzkiej, to my nie mamy ambasadora w Pradze od ponad roku, a nie Czesi nie mają ambasadora w Warszawie - wyliczał publicysta "SE".
- Doprowadziliśmy do sytuacji, w której kompromis będzie polegał na tym, że to my dajemy więcej, niż chcielibyśmy dać. Nie wiem, czy Czesi osiągną wszystko, czego chcą, być może zrezygnują z pewnych żądań, ale kompromis w tej sytuacji polega na tym, że obie strony się porozumiewają. Dla nas największą wartością jest dalsza praca Turowa, dla Czechów - rekompensaty - ocenił Hubert Biskupski.
REKLAMA
"Zagmatwany politycznie temat"
- Kwestia elektrowni i kopalni Turów to jest kwestia coraz bardziej polityczna - przekonywał z kolei Robert Knap z portalu TVP Info. - Czesi mają na swoim terytorium, w niedalekim sąsiedztwie, też przy granicy z Niemcami, dużo większe kopalnie węgla brunatnego i jakoś tam tego problemu nie ma, nikt się tym nie przejmuje, ani Niemcy, ani Czesi nie widzą tam problemu, jeżeli chodzi o wydobycie węgla na tamtych terenach - tłumaczył publicysta.
Powiązany Artykuł
Michał Woś o rozstrzygnięciu ws. Turowa: element wojny, którą wypowiedziała nam Unia
Gość "Debaty dnia" wskazał, że problem z kopalnią Turów pojawił się w momencie, gdy "napotkaliśmy na wybory w Czechach". - W sytuacji, w której już teraz, w tym momencie, kiedy mamy na stole bardzo konkretne rozwiązania i - jak mówią polscy negocjatorzy - nie ma problemu wysokości naszych inwestycji w związku z funkcjonowaniem kopalni, dalej mamy impas, dalej mamy problem, dalej Czesi się zastanawiają. Prawdopodobnie będziemy musieli poczekać, aż odbędą się tam wybory - wyjaśnił.
Posłuchaj
Rozmówca Polskiego Radia 24 przywołał sytuację, kiedy podczas sesji rady miejskiej w Gdańsku przemawiał szef parlamentu Bremy i "pouczał polski rząd, że musi on wykonywać wyroki TSUE i słuchać Komisji Europejskiej". - Moim zdaniem to pokazuje, że sprawa kopalni Turów to nie jest sprawa tylko między Polską a Czechami, ale jest to też próba naciskania na polski rząd i uderzania w polski rząd ze strony Berlina, który jest niezadowolony z naszego stanowiska w sprawie Nord Stream 2. Moim zdaniem sprawa kopalni Turów to zagmatwany politycznie temat - powiedział Robert Knap.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
***
Audycja: "Debata dnia"
Prowadzący: Magdalena Złotnicka
Goście: Hubert Biskupski ("Super Express"), Robert Knap (TVP Info)
Data emisji: 30.09.2021
REKLAMA
Godzina emisji: 18.06
mbl
REKLAMA