"Łukaszenka wybrał sobie Polskę jako głównego wroga". Truskawa o sytuacji na wschodniej granicy
- Trzeba konsekwentnie prowadzić taką politykę jak do tej pory, czyli uszczelniać granice i nie dopuszczać do nielegalnego wkraczania na teren Polski - powiedział w Polskim Radiu 24 w odniesieniu do sytuacji na wschodniej granicy Tomasz Truskawa ze Stowarzyszenia Wolnego Słowa. Gościem audycji był także Hubert Biskupski ("Super Express").
2021-11-04, 19:09
Powiązany Artykuł
Projekt zapory na granicy z Białorusią. Szef MSWiA przedstawił szczegóły
W czwartek weszła w życie ustawa o budowie zabezpieczenia granicy państwowej. Zgodnie z regulacją na polskiej granicy stanowiącej granicę zewnętrzną UE powstanie bariera zabezpieczająca przed nielegalną migracją. Budowa zapory ma się rozpocząć w ciągu kilku tygodni. Ma ona pomóc w zażegnaniu kryzysu migracyjnego wywołanego przez Białoruś w ramach działań hybrydowych wymierzonych w UE.
Na polsko-białoruskiej granicy mamy też do czynienia z coraz częstszymi prowokacjami ze strony służb reżimu Łukaszenki. Ostatnio granicę Polski przekroczyło z terenu Białorusi kilka uzbrojonych osób.
Zdaniem Tomasza Truskawy sytuację na granicy należy postawić w kontekście polityki wewnętrznej Białorusi. Zwrócił uwagę na zbliżające się tam referendum konstytucyjne. - Łatwiej byłoby Łukaszence wygrać czy tylko nieznacznie sfałszować zbliżające się referendum konstytucyjne, gdyby wykreował sytuację zagrożenia zewnętrznego - podkreślił.
W jego przekonaniu tym wykreowanym przez Łukaszenkę "agresorem ma być Polska". - Łukaszenka wybrał sobie Polskę jako głównego wroga - stwierdził Truskawa, przypominając o tym, że przywódca Białorusi "wziął za zakładników polskich działaczy" i sugerował, że Polska chce odebrać Białorusi Grodno.
REKLAMA
Posłuchaj
Pytany o prowokacje służb na granicy z Polską, podkreślił, że "sięgnięcie po broń" byłoby złym rozwiązaniem. - Zaostrzenie konfliktu poprzez twardsze stanowisko strony polskiej do niczego raczej nie doprowadzi. Trzeba konsekwentnie prowadzić taką politykę, jak do tej pory, czyli uszczelniać granice i nie dopuszczać do nielegalnego wkraczania na teren Polski - powiedział Truskawa.
Hubert Biskupski zwrócił uwagę na to, że kryzys migracyjny jest moderowany nie tylko przez Mińsk, ale także przez Moskwę. - Należy domniemywać, że koncepcja dezintegracji UE poprzez przerzut migrantów powstała na Kremlu - skomentował.
Jak podkreślił, Polska "znajduje się na pierwszej linii frontu wojny hybrydowej".
Redaktor odniósł się również do debaty publicznej dot. kryzysu migracyjnego. Wskazał na konflikt wartości, jaki można w niej zaobserwować. - Z jednej strony są prawa człowieka, niezależnie od tego, że ci ludzie stanowią oręż w rękach Łukaszenki i Putina, z drugiej - wartość w postaci nienaruszalności granic terytorialnych państwa - zaznaczył.
REKLAMA
Więcej w nagraniu
***
Audycja: "Debata Dnia"
Prowadzący: Adrian Stankowski
REKLAMA
Gości: Tomasz Truskawa (Stowarzyszenie Wolnego Słowa), Hubert Biskupski ("Super Express")
Data emisji: 04.11.2021
Godzina: 18:06
kp
REKLAMA
REKLAMA