Kwadrans z Euro: Kolej na Portugalię
Po bardzo dobrej fazie grupowej, Polacy w dramatycznych okolicznościach awansowali do ćwierćfinału mistrzostw Europy. W walce o półfinał podopieczni Adama Nawałki zmierzą się z Portugalią. – Nie można się bać drużyny, która podczas Euro nie potrafiła w regulaminowym czasie gry rozstrzygnąć żadnego meczu na swoją korzyść – mówiła w Polskim Radiu 24 Iza Koprowiak z „Przeglądu Sportowego”.
2016-06-26, 15:15
Posłuchaj
W 1/8 finału Biało-Czerwoni zmierzyli się ze Szwajcarami. Pierwsza połowa wskazywała na to, że nasi reprezentanci nie będą musieli martwić się o końcowy wynik meczu. Polacy stwarzali dogodne sytuacje, a jedną z nich na gola zamienił Kuba Błaszczykowski. W drugiej części spotkania obraz gry uległ jednak zmianie i po genialnym uderzeniu z Shaqiriego Helweci wyrównali. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, a w konkursie rzutów karnych podopieczni Nawałki byli bezbłędni.
W ćwierćfinale Polacy zmierzą się z Portugalią, która w fazie grupowej zdobyła tylko 3 punkty, nie wygrywając żadnego meczu. – Wybierając spośród Portugali i Chorwacji, wolałam, byśmy trafili na zespół z Półwyspu Iberyjskiego – komentowała Iza Koprowiak. – Jeżeli uda nam się zatrzymać portugalskie gwiazdy, ten zespół nie będzie istniał – dodawała ekspertka.
Gość Polskiego Radia 24 zaznaczyła jednak, że nie można zlekceważyć rywala, jakim jest Portugalia. – Musimy pamiętać o tym, że tam jest Cristiano Ronaldo, który jednym zagraniem może sprawić, że piłka znajdzie się w bramce – wskazywała dziennikarka „Przeglądu Sportowego”.
Więcej w całej rozmowie.
REKLAMA
Polskie Radio 24/mp
REKLAMA