PKW odroczyła obrady. Skarbnik PiS: nie mamy wielkich zapasów
2024-12-17, 09:53
- Donald Tusk postanowił, żeby pozbawić PiS jakichkolwiek pieniędzy, nie dając szans kandydatowi na prezydenta, którego wspieramy. Będziemy apelować do Polaków, aby nadal wpłacali pieniądze, teraz już, gdy zacznie się kampania wyborcza, na konkretnego kandydata. Zgodnie z prawem każdy może złożyć darowiznę - mówił w Polskim Radiu 24 poseł i skarbnik PiS Henryk Kowalczyk.
Co z pieniędzmi dla PiS po decyzji PKW?
PKW odroczyła obrady w sprawie sprawozdania komitetu PiS. Jak poinformowano, do czasu "systemowego uregulowania przez konstytucyjne władze RP statusu prawnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i sędziów biorących udział w orzekaniu tej izby". Od sierpnia, od pierwszej decyzji PKW, PiS prowadzi zbiórkę pieniędzy. Do tej pory partia zebrała ponad 11 mln złotych.
- Te pieniądze nie leżą na naszym koncie. Dzięki nim spłaciliśmy kredyt i utrzymujemy bieżące funkcjonowanie PiS. Kasa nie całkowicie pusta, ale nie ma wielkich zapasów, które wystarczyłby na prezydencką kampanię - powiedział w Polskim Radiu 24 Henryk Kowalczyk.
Posłuchaj
Poseł PiS: to kuriozalna decyzja PKW
Jego zdanie ostatnia decyzja PKW jest kuriozalna. - Ustawa stwierdza, że PKW przyjmuje niezwłocznie sprawozdanie, bez żadnego marginesu dyskusji. Odroczenie decyzji jest bezprawne, odłożono ją w nieskończoność. Kilkanaście dni temu PKW podjęła decyzję w Konfederacji i partii Jarosława Gowina. PiS jest traktowane inaczej, łamanie prawa jest drastyczne. Spodziewaliśmy się jednak tego. Donald Tusk postanowił, żeby pozbawić PiS jakichkolwiek pieniędzy, nie dając szans kandydatowi na prezydenta, którego wspieramy. Będziemy apelować do Polaków, aby nadal wpłacali pieniądze, teraz już, gdy zacznie się kampania wyborcza, na konkretnego kandydata. Zgodnie z prawem każdy może złożyć darowiznę - tłumaczył skarbnik PiS.
REKLAMA
"Absurd i chaos prawny". Kowalczyk: to zaprzecza jakimkolwiek regułom demokratycznym
Status Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN - która jest właściwa do rozpatrywania skarg na uchwały PKW - jest kwestionowany przez obecny rząd, a także część członków PKW. - Koalicja rządowa mówi, że jeśli coś jest nie po ich myśli, to jest nieważne. To zaprzecza jakimkolwiek regułom demokratycznym. Można krytykować, ale wyroki należy szanować. Ta sama Izba SN zatwierdziła wynik wyborów parlamentarnych. Mamy do czynienia z absurdem i chaosem prawnym - podsumował Kowalczyk.
Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych została powołana w trakcie rządów PiS i od początku pod jej adresem stawiane są pytania o wiarygodność, a nawet legalność. Jej skład został wyłoniony przez upolitycznioną Krajową Radę Sądownictwa, której członków wybrali politycy ówcześnie rządzącej Zjednoczonej Prawicy.
Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych nie uznają również europejskie trybunały. W 2021 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał, że izba nie jest niezależnym i niezawisłym sądem, a system powoływania sędziów jest niewłaściwy.
REKLAMA
***
Audycja: 24 pytania - Rozmowa poranka
Prowadzący: Roch Kowalski
Gość: Henryk Kowalczyk
Data emisji: 17.12.2024
Godzina: 8.33
PR24
REKLAMA