Polsce grożą powodzie? Wiceszef MSWiA: nic nas nie zaskoczyło, służby działają
2025-07-08, 09:25
- Należy się spodziewać tego, że między 7 a 12 lipca faktycznie będą możliwe zwiększone opady lokalne, podtopienia oczywiście mogą wystąpić, również lokalne powodzie - przekazał w Polskim Radiu 24 Tomasz Szymański, wiceminister MSWiA.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało alert do mieszkańców 10 województw, w którym ostrzega przed intensywnymi, nawalnymi opadami deszczu. Zaleca śledzenie komunikatów pogodowych i słuchanie poleceń służb. Po południu zaczną też obowiązywać ostrzeżenia IMGW przed intensywnymi opadami deszczu.
- Gościem Agnieszki Drążkiewicz w audycji Polskiego Radia "24 pytania - Rozmowa poranka" we wtorek (08.07) o godz. 8:07 był wiceminister MSWiA Tomasz Szymański (Koalicja Obywatelska).
Niepokojące prognozy dla Polski. "Trzymamy to wszystko pod kontrolą"
Tomasz Szymański podkreślił, że służby są przygotowane do działań. - Należy się spodziewać tego, że między 7 a 12 lipca faktycznie będą możliwe zwiększone opady lokalne, podtopienia oczywiście mogą wystąpić, również lokalne powodzie. Natomiast alerty hydrogeologów, a także IMGW zostały przez nas już właściwie rozczytane. Już w ubiegłym tygodniu zorganizowane było spotkanie, wideokonferencja z wojewodami, z komendantami wojewódzkimi, Straży Pożarnej i zarządzaniem kryzysowym - celem przygotowania odpowiednich działań i wdrożenie procedur na wypadek, kiedy te prognozy się ziszczą. Mieliśmy trzy modele (…) nic nas nie zaskoczyło, służby działają, są przygotowane. Komendant, zastępca komendanta Głównego Straży Pożarnej generał Frysztak jest na miejscu, dowodzi akcją na Podkarpaciu, także tutaj trzymamy to wszystko pod kontrolą - zapewniał.
Posłuchaj
Wiceszef MSWiA zapewnił, że służby mają doświadczania z ubiegłorocznej powodzi, także dotyczącego tego, jak powinny współpracować ze sobą poszczególne organy. - Wsparcie ze strony resortu Obrony Narodowej w postaci właśnie Wojsk Obrony Terytorialnej było bardzo ważne, istotne i nie ma co ukrywać, przygotowało nas do wzajemnej współpracy, umiejętności działania razem w obszarze właśnie usuwania klęski żywiołowej, czy też współdziałania w zakresie tego, co jest najważniejsze, zdrowia i życia obywateli - stwierdził.
Nowy prezes Wód Polskich
Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Szymański uważa, że odwołanie prezesa Wód Polskich było planowane przed pojawieniem się zagrożenia powodziowego. Joanna Kopczyńska została wczoraj odwołana ze stanowiska, które sprawowała od stycznia 2024 roku. Nowym prezesem Wód Polskich został Mateusz Balcerowicz. - Pewnych rzeczy nie robi się z minuty na minutę, z dnia na dzień, ale to, co jest najważniejsze i to, co jest naprawdę bardzo ważne, to ciągłość funkcjonowania Wód Polskich w postaci nowego prezesa, który został dzisiaj powołany. Specjalistę, naukowca z Polskiej Akademii Nauk, który doskonale rozumie, zna i jest praktykiem, jest w stanie państwu zapewnić to, że Wody Polskie będą działały w sposób prawidłowy - wskazał Szymański.
Źródło: Polskie Radio 24/ka