Zboże z Ukrainy. Buda: nie zawaham się skorzystać ze swoich kompetencji, priorytetem są polscy rolnicy
- Nie możemy sobie pozwolić na to, aby tuż po żniwach wjechało do Polski ukraińskie zboże. Priorytetem są polscy rolnicy. To oni mają sprzedawać polskie zboże i uzyskać za nie rozsądną cenę. Jeśli nie będzie decyzji po stronie KE ws. przedłużenia embarga eksportu na ukraińskie zboże, to będzie decyzja po stronie polskiej - mówił w Polskim Radiu 24 minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.
2023-09-11, 08:01
Od 2 maja obowiązuje unijny zakaz importu zbóż z Ukrainy do pięciu państw przyfrontowych: Polski, Słowacji, Węgier, Rumunii i Bułgarii. Został wprowadzony po tym, jak Polska i inne państwa za jej przykładem samodzielnie wprowadziły podobne blokady.
Zgodnie z unijnym dokumentem cztery zboża mogą trafiać do pozostałych krajów UE, zaś przez pięć państw przyfrontowych mogą być przewożone tranzytem. Obecny unijny zakaz wygaśnie 15 września. W Unii Europejskiej trwają rozmowy dotyczące przedłużenia embarga.
Polscy rolnicy przede wszystkim
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że Komisja Europejska zmierza ku decyzji o zakończeniu ograniczenia eksportu. - Chodzi o eksport do pięciu krajów, nie o tranzyt. Jeśli ktoś chce przez Polskę przejechać, załadować zboże na statki i je wywieźć, to nie ma problemu i nie będzie. Będziemy negocjować z KE do samego końca. Nie możemy jednak sobie pozwolić na to, aby tuż po żniwach wjechało do Polski ukraińskie zboże. Priorytetem są polscy rolnicy. To oni mają sprzedawać polskie zboże i uzyskać za nie rozsądną cenę. Jeśli nie będzie decyzji po stronie KE ws. przedłużenia embarga eksportu, to będzie decyzja po stronie polskiej. Do moich kompetencji należy wydanie stosownego rozporządzenia, zablokuję import do Polski. Nie zawaham się użyć tego instrumentu, jeszcze w tym tygodniu, w piątek lub sobotę. Projekt rozporządzenia jest już przygotowywany. Powołamy się na zasadę bezpieczeństwa żywnościowego - tłumaczył.
Czytaj także tvp.info: Premier: Nie zostawiamy rolników samych z ich problemami
REKLAMA
Destabilizacja rynku
Minister rozwoju i technologii zauważył, że sytuacja jest wyjątkowa. - Bardzo mocno pomagamy Ukrainie, ale nie możemy doprowadzić do sytuacji, że inne kraje dookoła będą cierpieć z tego powodu, że mocno otwieramy się na niektóre ukraińskie produkty. Cały świat oczekuje tych produktów, dlatego otworzyliśmy się na tranzyt, na przejazd przez Polskę. Wspieramy też formułę korytarza solidarnościowego, nie ma z tym problemu. Natomiast nie pozwolimy, aby ukraińskie zboże destabilizowało polski rynek - podsumował Buda.
Posłuchaj
Komisja Europejska nadal rozważa pomysł polskiego komisarza ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego ws. embarga na ukraińskie zboże, które kończy się 15 września. Ostateczną decyzję w sprawie przedłużenia lub nie zakazu importu podejmie szefowa KE Ursula von der Leyen.
- "Lokalna półka" w sklepach i lepsze posiłki w szpitalach. Minister Telus: to programy dla polskiego rolnika
- Poseł Nowej Lewicy: Ukraińcom trzeba pomóc, ale ich zboże nie powinno zostawać w Polsce
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "24 pytania - Rozmowa poranka"
Prowadzący: Mirosław Skowron
Gość: Waldemar Buda (minister rozwoju i technologii)
REKLAMA
Data emisji: 11.09.2023
Godzina emisji: 7.06
PR24/jt
REKLAMA