Maciej Ruczaj: Czesi inaczej patrzą na suwerenność i niepodległość niż Polacy

W czwartek po dwóch dniach rozmów w Pradze polscy negocjatorzy poinformowali, że delegacjom Polski i Czech nie udało się uzgodnić treści porozumienia ws. kopalni Turów. Chodziło o wypracowanie porozumienia między Czechami a Polską, które miałoby być później zaakceptowane przez oba rządy. Strona czeska wniosła skargę przeciwko Polsce w sprawie Turowa w lutym br. Wnioskowała też o tzw. zastosowanie środka tymczasowego, czyli zakazu wydobycia. Skargę skierowano w związku z rozbudową kopalni, która zagraża, zdaniem Pragi, dostępowi do wody mieszkańców Liberca uskarżających się także na hałas i pył związany z eksploatacją węgla brunatnego.

Powiązany Artykuł

"Społeczności lokalne są listkiem figowym". Dr Wojtas o sporze o kopalnię Turów

- Czesi mają trochę inne podejście do kwestii suwerenności, niepodległości państwowej, niż Polacy - mówił w Polskim Radiu 24 Maciej Ruczaj, dyrektor Instytutu Polskiego w Pradze. - Ziemie Korony Czeskiej zawsze były osobnym bytem, korona św. Wacława zawsze była symbolem państwowości, dlatego oni nie są przywiązani do suwerenności, do samostanowienia. Korona Czeska przez wiele wieków istniała w różnych formach zależności od większych całości - jak choćby monarchia Habsburgów, zachowując zarazem odrębność polityczną - dodał ekspert. 

• Ćosić: czeska opozycja chce przejąć władzę i uderzyć w Grupę Wyszehradzką
• Aksamitny rozwód Czechosłowacji
• Prof. Krzysztof Koehler: nasi przodkowie nie mieli poczucia gorszości względem Zachodu

W ocenie gościa Polskiego Radia 24 "św. Wacław jest królem Czech, niezależnie, jak daleko jest ta stolica nadrzędna". - To chyba pierwszy powód, dla którego Czechy nie są aż tak problematyczną częścią większej całości, jaką jest UE w tej chwili, mimo bardzo dużego stopnia eurosceptycyzmu. To jedno z najbardziej eurosceptycznych społeczeństw w ramach UE - to różnice rzędu 20, 30 proc. in minus względem PO, jeśli chodzi o poparcie dla UE - wskazał. 

Sceptyczni jak dobry wojak Szwejk

Pytany o to, czemu tak jest, wskazał na wojaka Szwejka. - To jeden z symboli czeskości, choć wielu Czechów go nie lubi, jako symbolu nieufności wobec wielkich konstruktów intelektualnych i wielkich ideologii - wskazał dyrektor praskiego Instytutu Polskiego.

Powiązany Artykuł

"Omówiliśmy inicjatywy mające przywrócić stabilność gospodarczą". Spotkanie ministrów finansów Grupy V4

- Czeskość w dużej mierze była zbudowana na zdroworozsądkowym sprzeciwie wobec wielkich ideologii i przeżywała na poziomie zdrowego sceptycznego podejścia do władców, czy byli to Habsburgowie, czy Niemcy, czy Związek Sowiecki. Ten dystans wobec zwierzchności jest jednym z typowych rysów charakterologicznych czeskiego społeczeństwa i myślę, że to podejście się przeniosło na relacje z UE, która postrzegana jest jako projekt częściowo ideologiczny - ocenił Maciej Ruczaj.

Posłuchaj

Maciej Ruczaj: Czesi inaczej podchodzą do suwerenności niż Polacy ("Konfrontacje idei"/ PR24) 23:49

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Więcej o czeskiej mentalności i relacjach z Polską - w nagraniu. Zachęcamy do wysłuchania rozmowy. 

***

Audycja: "Konfrontacje idei"

Prowadzący: Zdzisław Krasnodębski

Gość: Maciej Ruczaj (dyrektor Instytutu Polskiego w Pradze)

Data emisji: 3.10.2021

Godzina emisji: 11.33

mbl