Pamiętniki Adama Pragiera. "Cała tradycja PPS-owska wciąż jeszcze jest nieopowiedziana"
Socjaliści polscy również się różnicowali, tam był także tarcia i spory. Cała ta tradycja wciąż jeszcze jest nieopowiedziana, nieprzegadana, niepokazana, a jest ona niezwykle ważna, niezwykle ciekawa i miała ogromny wpływ i odcisnęła piętno na II RP - mówił na antenie Polskiego Radia 24 dr Mikołaj Mirowski,
2019-05-21, 12:57
Posłuchaj
Na polskim rynku wydawniczym, nakładem Muzeum Historii Polski, ukazała się książka "Czas przeszły dokonany" Adama Pragiera, który jest zbiorem trzech tomów wspomnień. Pragier był jednym z głównych działaczy przedwojennego PPS, politykiem także emigracyjnym. Jego szerokie horyzonty intelektualne, był profesorem prawa i skarbowości, obszerny krąg znajomych, właściwie znał większość polskich elit, szereg niepokornych, odważnych sądów na różne tematy, sprawiają, że jest to książka niezwykła.
Dr Mikołaj Mirowski stwierdził, że tradycja Polskiej Partii Socjalistycznej miała "ogromny wpływ" na II RP. - Tradycja PPS-owska została zawłaszczona po wojnie przez komunistów. Samo też słowo "socjalizm" został zawłaszczony przez PRL. Sama nazwa "Polska ludowa" to było hasło ukute przez działacza PPS-u (…) te postaci w latach 90. Również nie funkcjonowały. Nie tak dawno Daszyński doczekał się swojego pomnika. My o Daszyńskim bardzo mało wiemy, choć istnieją pamiętniki. Tak samo Pragier - mówił gość Polskiego Radia. - Socjaliści polscy również się różnicowali, tam był także tarcia i spory. Cała ta tradycja wciąż jeszcze jest nieopowiedziana, nieprzegadana, niepokazana, a jest ona niezwykle ważna, niezwykle ciekawa i miała ogromny wpływ i odcisnęła piętno na II RP - dodał.
Więcej w całej audycji.
Rozmawiał Jakub Moroz.
REKLAMA
Polskie Radio 24/dcz
--------------------
Data emisji: 20.05.2019
Godzina emisji: 23.35
REKLAMA
REKLAMA