Edward Mazur i jego związki z SB. "Kropka nad i"
Służby specjalne III RP wiedziały o współpracy Edwarda Mazura ze Służbą Bezpieczeństwa w okresie PRL - wykazał Sławomir Cenckiewicz, dyrektor Wojskowego Biura Historycznego i członek kolegium Instytutu Pamięci Narodowej. Historyk ujawnił w "Do Rzeczy" nagranie dźwiękowe rozmowy werbunkowej Edwarda Mazura z 1985 roku. Nowe fakty komentował w audycji Kulisy Spraw Michał Matys, dziennikarz śledczy.
2017-03-27, 20:00
Posłuchaj
Sławomir Cenckiewicz powiedział w Polskim Radiu 24, że dla niego najważniejsze jest to, że akta dotyczące Edwarda Mazura zostały ujawnione dopiero teraz. "IPN istniał od kilku lat, bo istniał tak naprawdę od roku 2000, od 2001 działało archiwum (…). Akta Mazura w IPN pojawiły się dopiero w roku 2006, czyli wtedy gdy toczyła się batalia o jego ekstradycję i zostały od razu ukryte w zbiorze zastrzeżonym" - powiedział Sławomir Cenckiewicz.
Michał Matys podkreślił, że to, co zostało ujawnione, stawia kropkę nad "i". – Co innego domyślać się, co innego kawa na ławę – ocenił.
Gość przypomniał, że Mazur w USA zaczynał karierę w latach 70., a w Polsce pojawił się w 80. – Nawiązuje kontakty z elitą ówczesnego biznesu. Wystarczyło być przedstawicielem handlowym i to już był multimilioner, jak na polskie warunki – wskazywał. Choć znany był dobrze w kręgach polityczno-biznesowych, jego nazwisko Polacy poznali dopiero przy okazji śmierci generała Papały. Mazur był jedną z ostatnich osób, które widziały żywego Papałę
Matys ocenił także, że służby amerykańskie mogły wiedzieć o współpracy Mazura z SB. – Lata 80. to czas, gdzie każdy biznesmen, który przyjeżdża, jest pod baczną obserwacją. Takie kontakty są bardzo wygodne dla dużych amerykańskich firm, które reprezentuje jakiś mniejszy czy większy przedstawiciel handlowy, taki biznesmen jak Mazur – wskazywał.
REKLAMA
"Nigdy nie miałem i nie mam związków ze służbami specjalnymi jakiegokolwiek kraju – oznajmił Edward Mazur w wywiadzie dla "Super Expressu" w listopadzie 1998 r. Tymczasem 7 marca 1985 r. w obecności dwóch funkcjonariuszy Departamentu I MSW (wywiadu) w hotelu Victoria w Warszawie złożył własnoręczne zobowiązanie do współpracy, przybierając pseudonim Martel. Moment ten został potajemnie utrwalony na nagraniu (ponad trzy godziny) i uwieczniony na serii fotografii.
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem programu był Jerzy Jachowicz.
Polskie Radio 24/ip
REKLAMA
___________________
Data emisji: 27.03.2017
Godzina emisji: 19:15
REKLAMA
REKLAMA