W przeprowadzonych 24 lutego wyborach parlamentarnych w Mołdawii największe poparcie uzyskała prorosyjska Partia Socjalistów (PSRM), związana z prezydentem Igorem Dodonem. Drugą partią w parlamencie pod względem liczby posłów będzie rządząca do tej pory i nominalnie proeuropejska Partia Demokratyczna (PDM), kierowana przez oligarchę i najbogatszego Mołdawianina Vlada Plahotniuca.
- Sytuacja polityczna w Mołdawii jest rozpisana przez oligarchów na dwa głosy. Jeden jest prorosyjski, drugi jest pozorne proeuropejski. Tak naprawdę grają tę samą melodię dzieląc się władzą za kulisami. Dzielą między sobą wpływy, choć już od ponad dwóch miesięcy nie mogą stworzyć rządu. W wyniku tego układu, oligarchicznego duopolu, w Naddniestrzu kupowano głosy - tłumaczył Jakub Maciejewski.
Przebieg głosowania w Mołdawii monitorowało ponad 2,4 tysięcy obserwatorów miejscowych i około 700 obserwatorów z zagranicy, w tym z Polski.
Więcej w nagraniu.
Audycję "Kulisy spraw" prowadził Piotr Nisztor.
Data emisji: 15.05
Godzina emisji: 19.10
PR24