Witold Repetowicz: wojna z Państwem Islamskim odegrała duża rolę w konsolidacji Irakijczyków
- W Iraku została wprowadzona jakaś demokracja. Jest to jedno z nielicznych państw świata muzułmańskiego, w którym następuje pokojowe przekazanie władzy, a wybory nie są przesądzone z góry - powiedział w Polskim Radiu 24 Witold Repetowicz, ekspert ds. Bliskiego Wschodu, autor książki "Allah akbar. Wojna i pokój w Iraku".
2019-03-02, 20:36
Posłuchaj
Od 2003 roku Irak kojarzy się z permanentną wojną. Gdy w 2014 roku przy niemal zerowym oporze armii irackiej dżihadyści zajęli Mosul i Tikrit, podniosły się liczne głosy, że Irak jako państwo jest już skończony, a rozpad na trzy regiony kontrolowane przez Kurdów, szyitów i sunnitów - pewny. W 2017 roku sytuacja wyglądała już jednak zupełnie inaczej. Armia iracka stała się silna i wyparła Państwo Islamskie z Mosulu, a Kurdowie - nawet pomimo przeprowadzenia referendum niepodległościowego - nie zdecydowali się na secesję. Sytuacja w Iraku zaczęła się poprawiać, choć nie zawsze chciano to dostrzec za granicą.
Powiązany Artykuł

Donald Trump ogłosił wycofanie wojsk USA z Syrii. Czy na pewno do tego dojdzie?
- Wojna z Państwem Islamskim odegrała dużą rolę w konsolidacji i sposobie myślenia młodych Irakijczyków. Sunnici zrozumieli, że walka z Bagdadem nie prowadzi do niczego dobrego. Szyici zauważyli zaś, że nie jest im to na rękę, ponieważ ponieśli oni największy ciężar w walce z tworem o nazwie ISIS - podkreślił Witold Repetowicz. Ekspert ds. Bliskiego Wschodu zaznaczył, że młodzi ludzie w Iraku chcą po prostu normalnie żyć. - Niedawno robiłem ankietę na uczelniach w Bagdadzie i studenci musieli odpowiedzieć na jedno pytanie: jesteś szyitą, sunnitą, czy Asyryjczykiem? Większość wpisywało Irakijczykiem, oni uznają tylko jedną tożsamość - dodał.
Gość programu zauważył, że ludzie w 2014 roku z otwartymi ramiona witali w Mosulu Państwo Islamskie. - Perspektywa w 2017 roku się jednak całkowicie zmieniła. Zobaczyli, że to był błąd, a projekt ISIS do niczego dobrego nie doprowadził - stwierdził Witold Repetowicz.
Allah akbar to nie tylko opowieść o ostatnich etapach kampanii odbijania Mosulu, lecz także próba zmierzenia się z fałszywym obrazem Iraku - państwa, zdaniem Zachodu, sztucznego i skazanego na wojnę, gdzie na każdym rogu czai się terrorysta, szyici i sunnici skaczą sobie do gardeł, a między zniszczonymi budynkami przejeżdżają pancerne wozy stacjonujących wojsk.
REKLAMA
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Audycję prowadziła Weronika Wakulska.
Polskie Radio 24/mat. prasowe/jp
-------------------------------
REKLAMA
Data emisji: 02.03.2019
Godzina emisji: 19.10
REKLAMA