"Jesus Christ Superstar" - musical łączący sacrum i profanum

W tym roku minie 50 lat od publikacji płyty, na której znalazły się utwory ze słynnego spektaklu "Jesus Christ Superstar". O fenomenie musicalu w audycji "Kwadratura kultury" opowiadał Michał Leszczyk, historyk i krytyk filmowy.

2019-05-07, 11:35

"Jesus Christ Superstar" - musical łączący sacrum i profanum
screen z filmu "Jesus Christ Superstar". Foto: YouTube

Posłuchaj

Dlaczego musical "Jesus Christ Superstar" jest kultowy? (PR24)
+
Dodaj do playlisty

Informacja o planach wystawienia musicalu, który opowiada historię Jezusa Chrystusa, w latach 60-tych wywoływała skrajne emocje. Gość Moniki Małkowskiej mówił, że produkcja budziła wiele kontrowersji, ponieważ łączono w niej muzykę rockową z historią zapisaną w Nowym Testamencie.

- "Jesus Christ Superstar" przede wszystkim jest rockoperą. Takim utworem, w którym większość piosenek jest rockowych - mówił Michał Leszczyk, dodając, że to właśnie w zestawieniu ewangelii i muzyki rockowej tkwi "pewna szokująca wartość".

- A także w tym, że w opowieści ustawiono perspektywę Judasza Skarioty, a nie Jezusa Chrystusa, bo to Judasz był głównym bohaterem tego musicalu - tłumaczył filmoznawca.

Więcej o kultowym musicalu w audycji.

REKLAMA

Rozmawiała Monika Małkowska.

Polskie Radio 24/pkur

----------------------

Data emisji: 06.05.2019

REKLAMA

Godzina emisji: 22.06

"

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej