Szósta próba nuklearna Korei Północnej. Komentarze
"Słowa i działania Korei Północnej nadal są bardzo wrogie i niebezpieczne dla Stanów Zjednoczonych" - tak na Twitterze prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zareagował na szóstą i najpotężniejszą dotąd próbę atomową Pjongjangu. O sprawie mówili w audycji Gorący Temat korespondent Polskiego Radia Tomasz Sajewicz i Oskar Pietrewicz z Centrum Studiów Polska-Azja.
2017-09-03, 16:23
Posłuchaj
"Korea Północna jest państwem zbójeckim, które stało się wielkim zagrożeniem i źródłem zakłopotania dla Chin" - napisał Trump, dodając, że Pekin „próbuje pomóc, ale z niewielkim powodzeniem”. Chiny są największym partnerem handlowym Korei Północnej. "Zgodnie z tym co mówiłem, Korea Południowa przekonuje się, że mówienie przez nią o ustępstwach wobec Korei Północnej nie zadziała, oni rozumieją tylko jedno!" - stwierdził amerykański prezydent w kolejnym wpisie.
Jak podkreślił Tomasz Sajewicz, najostrzej brzmią słowa płynące z Seulu. - Pojawiły się zdania, że Korea Południowa będzie dążyła do pełnej izolacji Korei Północnej – zauważył gość. Dodał, że duże zaniepokojenie wyraziła także Japonia. - Doszło dziś do rozmowy telefonicznej doradców ds. bezpieczeństwa przy administracji waszyngtońskiej i w Japonii. Chodziło o potwierdzenie tego, czy Stany Zjednoczone będą - w przypadku realnego zagrożenia dla Japonii - broniły przed ewentualnym atakiem ze strony Korei Północnej, co zostało potwierdzone – mówił Sajewicz.
Jak podkreślił z kolei Oskar Pietrewicz, niedzielna próba nie jest zmianą jakościową. - Wciąż należy stawiać znak zapytania przy miniaturyzacji, faktycznej wartości bojowej pocisków międzykontynentalnych. Uważam, że większe ma to znaczenie polityczne. Każe to bowiem wszystkim w regionie - a także analitykom, publicystom - zrozumieć, że Korea Północna zrealizowała to, co mówiła przez lata. W związku z tym mówienie o denuklearyzacji, o tym, że wyrzeknie się tego arsenału, jest bajką. Rzeczywistość jest bolesna z punktu widzenia państw regionu gdyż widzą, że nie udało się jej powstrzymać prośbą ani groźbą – tłumaczył ekspert.
Wstępne szacunki wskazują, że moc rażenia testowanego w niedzielę ładunku to ok. 70 kiloton. Bomba atomowa zrzucona przez USA na Hiroszimę miała moc 15 kiloton.
REKLAMA
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Grzegorz Frątczak.
Polskie Radio 24/pr
___________________________
REKLAMA
Data emisji: 3.09.17
Godzina emisji: 15:08
Polecane
REKLAMA