Jan Popławski: śmierć Jolanty Brzeskiej nie była przypadkowa
2017-10-31, 15:35
Córka Jolanty Brzeskiej - Magdalena zeznawała we wtorek przed komisją weryfikacyjną w sprawie kamienicy przy Nabielaka 9, gdzie mieszkali jej rodzice. Jolanta Brzeska, zginęła w 2011 roku w niewyjaśnionych okolicznościach. O dzisiejszych zeznaniach mówił w audycji Gorący Temat reporter Polskiego Radia 24 Michał Walczyk, Jan Popławski ze Stowarzyszenia Miasto Jest Nasze, a także Jakub Żaczek z Komitetu Obrony Praw Lokatorów.
Posłuchaj
"Były próby włamania do mieszkania rodziców; jakość ich życia, po zwrocie kamienicy, pogorszyła się" - zeznała przed komisją weryfikacyjną córka działaczki lokatorskiej Jolanty Brzeskiej - Magdalena. Jak dodała, nowy właściciel Nabielaka 9 chciał m.in. by lokatorzy płacili za dojście do budynku. Magdalena Brzeska zeznała, że dochodziło do prób włamania do mieszkania jej mamy.
W ocenie Jana Popławskiego sprawa Jolanty Brzeskiej to symbol ruchu lokatorskiego. – Jolanta Brzeska założyła Warszawskie Stowarzyszenie Lokatorów, organizowała środowisko, dociekała i pomagała innym. Uważamy, że śmierć Jolanty Brzeskiej nie była przypadkowa. Jej los miał być czytelnym sygnałem dla środowiska, by się nie interesowało tym, jak kamienice są odzyskiwane. To szokujące, że ta osoba walczyła, by nie znaleźć się na bruku i spotykała się z murem obojętności państwa. Oczekiwałbym, by komisja skupiła się na też na innych "czyścicielach" kamienic – mówił aktywista.
– "Czyściciele" kamienic działają w poczuciu bezkarności – podkreślał w Polskim Radiu 24 Jakub Żaczek. – Są miejsca, gdzie nadal dochodzi do takich sytuacji. Komisja weryfikacyjna jest organem, która może ukrócić tego typu działania – dodawał przedstawiciel Komitetu Obrony Praw Lokatorów.
Decyzja zwrotowa, dotycząca tej kamienicy z lokatorami, wydana została wobec spadkobierców dawnych właścicieli i znanego "kupca roszczeń" Marka M. – To handlarz roszczeniami, który w 2006 roku stał się właścicielem kamienicy przy ul. Nabielaka 9. Żądał opłat w wysokości 500 zł miesięcznie za przejście krótkim odcinkiem podwórka. W dokumentach, które rodzina Brzeskich otrzymywała od Marka M. nie znajdowały się informacje dotyczące podstaw prawnych sporządzanych odręcznie pism. Chciał wpłynąć na mieszkańców, by opuścili lokale. Marek M. zakazywał prowadzenia remontów – powiedział Michał Walczyk.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Jakub Kukla.
Polskie Radio 24/IAR/PAP
___________________
Gorący Temat w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
Data emisji: 31.10.2017