Czy w Smoleńsku doszło do podmiany „czarnych skrzynek?
– Postawiliśmy tezę, że rejestratory zostały podmienione – powiedział Grzegorz Wierzchołowski, redaktor naczelny portalu niezależna.pl. W środowym wydaniu "Gazeta Polska" opublikowała protokoły oględzin miejsca katastrofy smoleńskiej. Z tekstu wynika, że mogło dojść do zamiany rejestratorów lotu prezydenckiego Tu-154M, który rozbił się pod Smoleńskiem.
2018-09-05, 16:22
Posłuchaj
10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku Rosjanie znaleźli nieuszkodzone rejestratory lotu polskiego tupolewa, które po zapakowaniu w worki zostały zabrane z wrakowiska i zniknęły. W ich miejscu kilka godzin później pojawiły się identycznie wyglądające skrzynki, tyle że z poważnymi uszkodzeniami - podała "Gazeta Polska".
– Dotarliśmy do dwóch protokołów z rosyjskiego śledztwa, popołudniowego i wieczornego. W pierwszym z nich Rosjanie stwierdzają, że w sektorze nr 12 wrakowiska znaleźli dwa pomarańczowe cylindryczne urządzenia, czyli tzw. "czarne skrzynki". Autor protokołu stwierdził, że nie znaleziono na nich żadnych defektów. Z wieczornego protokołu wynika, że znaleziono takie same skrzynki, z tym że stwierdzono na nich liczne i rozległe uszkodzenia. Ta rozbieżność jest zaskakująca – powiedział Grzegorz Wierzchołowski.
Rozmówca Polskiego Radia 24 stwierdził, że rejestratory mogły zostać zabrane i po ich uszkodzeniu ponownie dostarczone na miejsce katastrofy lub podmieniono je na podobne. – Jest to kwestia, nad którą powinni pochylić się nie tylko dziennikarze, ale przede wszystkim prokuratorzy. Wydaje się to niewiarygodne, biorąc nawet pod uwagę wszystkie oskarżenia wobec Rosji, jakie do tej pory były kierowane przez ostatnie lata Można zastanowić się, jaki materiał dowodowy był dotąd brany pod uwagę. Dlatego mam nadzieję, że ta sprawa zyska zainteresowanie śledczych – podkreślił publicysta.
Polskie Radio 24/db
REKLAMA
---------------------------
Data emisji: 05.09.2018
Godzina emisji: 15.06
Polecane
REKLAMA