Poseł Konfederacji: nie ma takiej siły, która byłaby w stanie zatrzymać Marsz Niepodległości
- Żenujące jest, że Rafał Trzaskowski wdaje się w przepychanki prawne. Nie będziemy rezygnować z powodu jego ofensywy ideologiczno-politycznej. Marsz Niepodległości zrealizujemy, tym razem pod hasem "Niepodległość nie na sprzedaż" - mówił w Polskim Radiu 24 poseł Konfederacji Robert Winnicki.
2021-10-27, 18:25
Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił decyzję wojewody mazowieckiego o rejestracji cyklicznego wydarzenia "Marsz Niepodległości". Tym samym sąd uwzględnił odwołanie warszawskiego ratusza w tej sprawie.
Powiązany Artykuł
Zmiana ws. Marszu Niepodległości. Sąd przychylił się do odwołania warszawskiego ratusza
Gość Polskiego Radia 24 zapewnił, że Marsz i tak przejdzie. - Wzywam obywateli, by korzystali z prawa do manifestowania. To prawo zostanie pewnie potwierdzone przez sądy kolejnej instancji. To, co dziś wydarzyło się w Sądzie Okręgowym, odczytuję jako wynik sędziokratycznej stronniczości politycznej. Podstawy merytoryczne dla tego wyroku są bardzo słabe. Oczywiście Rafał Trzaskowski cieszy się, że jego mała prowokacja się powiodła - powiedział Robert Winnicki.
W ubiegłym roku, z powodu pandemii, Marsz Niepodległości nie odbył się w tej samej formule, co zwykle. Tym samym, zdaniem prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, nie jest już imprezą cykliczna. - Marsz Niepodległości organizujemy dwunasty rok z rzędu. Rafał Trzaskowski może sobie dowolne rzeczy opowiadać. Gdy zabierał o głosy poparcia w wyborach prezydenckich, mówił nawet, że weźmie udział w Marszu Niepodległości. Wszyscy patrioci są zaproszeni. Skoro Rafał Trzaskowski nie wybiera się na to wydarzenie, to najpewniej nie czuje się patriotą przywiązanym do niepodległości - tłumaczył poseł Konfederacji.
REKLAMA
Stowarzyszenie Marsz Niepodległości zgłosiło Marsz jako zgromadzenie zwykłe. - Skorzystaliśmy już z opcji rejestracji. Nie ma żadnych wątpliwości, że Marsz Niepodległości przejdzie. Nie ma takiej siły, która byłaby w stanie go zatrzymać. Zgromadzenie spontaniczne również jest legalną formą manifestacji. Jedno zgromadzenie może zacząć się w okolicach Ronda Dmowskiego, a drugie przy Stadionie Narodowym. Może być swobodne przejście spacerowe kilkudziesięciu tysięcy ludzi z jednego zgromadzenia do drugiego. Nikt przecież nie wprowadzi stanu wojennego w Warszawie i tego nie zabroni. Możliwości prawnych jest mnóstwo. Żenujące jest, że Rafał Trzaskowski wdaje się w przepychanki prawne. Nie będziemy rezygnować z powodu jego ofensywy ideologiczno-politycznej. Marsz Niepodległości zrealizujemy, tym razem pod hasem "Niepodległość nie na sprzedaż". Widocznie niepodległość uwiera Trzaskowskiego, skoro atakuje Marsz Niepodległości - podsumował Winnicki.
Posłuchaj
Wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł w poniedziałek poinformował, że podpisał decyzję o rejestracji zgromadzenia cyklicznego "Marsz Niepodległości". Dodał, że decyzja w tej sprawie została wydana na trzy lata. Z postanowieniem tym nie zgodził się warszawski ratusz. W konsekwencji prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zaskarżył tę decyzję do sądu.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Rozmowa PR24"
Prowadzi: Krzysztof Świątek
Gość: Robert Winnicki (poseł Konfederacji)
Data emisji: 27.10.2021
Godzina emisji: 17.35
REKLAMA