"Nie jesteśmy niczego winni tym ludziom". Bosak o sytuacji na granicy z Białorusią
- Polska nie jest zobowiązana chronić każdego człowieka na świecie przed konsekwencjami własnej lekkomyślności. Przynajmniej tak długo, jak długo on sam nas o to nie poprosi. Jedyną formą pomocy, jaką ewentualnie możemy tym ludziom wyświadczyć, jest pomoc w powrocie do ich ojczyzn - mówił w Polskim Radiu 24 poseł Konfederacji Krzysztof Bosak.
2021-11-10, 18:32
Na południe od Kuźnicy, po białoruskiej stronie granicy z Polską, od poniedziałku przebywa duża grupa migrantów, która jest pilnowana przez służby białoruskie. Do tej pory doszło do jednej masowej próby siłowego sforsowania granicy, jednak służbom MSWiA i żołnierzom udało się jej zapobiec. Jak informował we wtorek w Sejmie szef MSWiA Mariusz Kamiński, bezpośrednio w pasie przy granicy przebywa ok. 2-4 tys. osób. Jego zdaniem w najbliższym czasie będą one dążyły do "kolejnego szturmu" na granicę.
Powiązany Artykuł
Premier o sytuacji na granicy: terroryzm państwowy, zemsta Łukaszenki
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że chciałby, żeby wszystko się uspokoiło. - Żeby ludzie zgromadzeni na granicy wrócili do domów, a dyktator z Białorusi odpuścił. Na obecną chwilę ten scenariusz jest mało prawdopodobny. Najpewniej na granicy będzie się utrzymywać presja i gra nerwów może potrwać nawet miesiące - powiedział Krzysztof Bosak.
Jego zdaniem Białoruś i Rosja prowadzą arogancką i buńczuczną politykę, niemoralną. Dochodzi do tego dezinformacja. - Przerzucanie odpowiedzialności na UE i Polskę. Jakbyśmy to my byli sprawcami tego, że po stronie białoruskiej naszej granicy zgromadziła się duża grupa ludzi z Bliskiego Wschodu, którym obiecano, że dostaną się do Niemiec. Nie jesteśmy niczego winni tym ludziom. Sami powierzyli swój los w ręce dyktatora, jeszcze mu za to płacąc. Polska nie jest zobowiązana chronić każdego człowieka na świecie przed konsekwencjami własnej lekkomyślności. Przynajmniej tak długo, jak długo on sam nas o to nie poprosi. Jedyną formą pomocy, jaką ewentualnie możemy tym ludziom wyświadczyć, jest pomoc w powrocie do ich ojczyzn. Jeżeli oczywiście będą gotowi zrezygnować z wniosków azylowych, a państwa pochodzenia będą chciały ich przyjąć - tłumaczył Bosak.
REKLAMA
Posłuchaj
Od początku roku Straż Graniczna zarejestrowała ponad 30 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. W ostatnim czasie dochodziło do prób siłowego wejścia na terytorium Polski ze strony cudzoziemców grupowanych przez białoruskie służby przy granicy, a także do prowokacji ze strony tych służb.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Rozmowa PR24"
Prowadzący: Adrian Klarenbach
Gość: Krzysztof Bosak (Konfederacja)
Data emisji: 10.11.2021
Godzina emisji: 17.35
REKLAMA
PR24
REKLAMA