Marcin Kierwiński: potrzeba mocnych gestów wobec Moskwy, powinniśmy wydalić ambasadora Rosji

Rosja wydala 45 polskich pracowników dyplomatycznych i konsularnych - poinformował Informacyjną Agencję Radiową rzecznik MSZ Łukasz Jasina. Jak powiedział, dyplomaci mają opuścić Rosję do 13 kwietnia.

Wcześniej do rosyjskiego MSZ został wezwany ambasador Polski w Moskwie Krzysztof Krajewski. Tam poinformowano go o wydaleniu polskich pracowników dyplomatycznych i konsularnych.

Łukasz Jasina dodał, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych traktuje decyzję Rosji jako odpowiedź na decyzję naszego kraju sprzed dwóch tygodni. Wtedy z Polski zostało wydalonych 45 dyplomatów, którzy działali niezgodnie z polskim prawem i naruszali normy konwencji wiedeńskiej.

"To tradycyjna odpowiedź w dyplomacji"

- To tradycyjna odpowiedź w dyplomacji. Zastanawiam się dlaczego my jeszcze nie wydaliliśmy ambasadora Rosji w Polsce. Jest to dla mnie coś niesamowitego. Ja bym to zrobił. Byłoby to obniżenie stosunków dyplomatycznych z Rosją do niższego poziomu. Dziś mamy taką sytuację, że potrzeba mocnych gestów wobec Rosji - podkreślił w Polskim Radiu 24 Marcin Kierwiński.

- Jeżeli my wydalamy 40 kilku urzędników rosyjskich, mówiąc, że są agentami - a z dużym prawdopodobieństwem tak przecież jest - to ja się zastanawiam dlaczego wcześniej nie wiedzieliśmy, że są to agenci Putina w Polsce, dlaczego nie reagowaliśmy wcześniej - dodał poseł.

• Wydaleni rosyjscy dyplomaci opuścili Polskę. Jest potwierdzenie MSZ
• Rosyjscy dyplomaci uznani za "persona non grata". Grecja wskazuje osoby, które zostaną wydalone z kraju
• Rosyjscy dyplomaci wydaleni z Paryża. "Ich działania są sprzeczne z naszymi interesami bezpieczeństwa"

Więcej w nagraniu.

Posłuchaj

Marcin Kierwiński o wydaleniu polskich dyplomatów z Rosji (Rozmowa PR24) 12:51

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

***

Audycja: "Rozmowa PR24"

Prowadzący: Adrian Klarenbach

Gość: Marcin Kierwiński (PO)

Data emisji: 8.04.2022

Godzina: 16.35

bartos