"Lex wiatrak". Krzysztof Lipiec: sądzę, że Tusk dał na to przyzwolenie

- Wiatraki nie są panaceum na to, by zieloną energią zaspokoić bilans energetyczny Polski, nawet Niemcy budują nowe odkrywki węgla brunatnego - mówił w Polskim Radiu 24 poseł Krzysztof Lipiec, który zauważył, że fotowoltaika i energia z wiatraków nie wystarczą do zrównoważenia bilansu energetycznego Polski.

Grupa posłów Polski 2050 i Koalicji Obywatelskiej złożyła w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła. Ponadto zaproponowano m.in. liberalizację zasad budowy farm wiatrowych.

"Jest rządowy projekt zamrożenia cen energii"

Krzysztof Lipiec zwracał uwagę, że kontrowersyjny projekt miał dotyczyć cen energii. - Tak naprawdę ta ustawa miała służyć polskiemu społeczeństwu, aby można było przejść przez trwający jeszcze kryzys energetyczny, zamrozić ceny energii na pół roku (…). Jest złożony rządowy projekt ustawy, który zamrożenie cen energii i gazu przewiduje na takich samych zasadach, jak w 2023 r. Dziwne, że Sejm pod przywództwem marszałka Hołowni nad tym bardzo dobrym projektem nie chce się pochylić - zauważył.

"Co najmniej przyzwolenie"

Poseł przypominał, że posłanka Paulina Hennig-Kloska miała otrzymać projekt ustawy od Borysa Budki z Platformy Obywatelskiej. - To prawa ręka Donalda Tuska. Nie sądzę, żeby takie ważne rzeczy działy się poza liderem opozycji. Sądzę, że Tusk dał na to co najmniej przyzwolenie - powiedział gość audycji.

Posłuchaj

Krzysztof Lipiec o nowelizacji ustawy wiatrakowej (Polskie Radio 24 / Rozmowa PR24) 12:10

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- To nie jest tylko kwestia tych, którzy mieszkają w pobliżu ewentualnych inwestycji, wiatraki mają powstać w pobliżu parków narodowych i rezerwatów przyrody. Wiemy o tym, że wiatraki mają wpływ również na substancję przyrodniczą - komentował Krzysztof Lipiec.

• PiS chce komisji śledczej ws. "lex wiatrak". Fogiel: sprawa przypomina aferę Rywina

Według teraz obowiązujących przepisów minimalna odległość elektrowni wiatrowej od zabudowań to 700 metrów. Projekt zakłada 300 metrów, ale już teraz przedstawiciele Polski 2050, która jest jednym z twórców nowelizacji, mówili, że ma być zwiększona do 500 metrów.

Więcej w nagraniu. 

* * *

Audycja: Rozmowa PR24

Prowadzący: Adrian Klarenbach

Gość: Krzysztof Lipiec

Data emisji: 4.12.2023

Godzina emisji: 17.35

PR24/ka