Joński o raporcie ws. przeszłości Nawrockiego: nikt go nie namawiał, by miał takich przyjaciół

2024-12-04, 20:06

- Polacy chcieliby wiedzieć, kim jest tzw. obywatelski kandydat, kto de facto stoi za jego plecami, co to za obywatele, którzy w większości mają nazwisko skrócone do jednej litery, są jego przyjaciółmi - mówił w Polskim Radiu 24 Dariusz Joński (Koalicja Obywatelska).

Portal Onet opublikował fragmenty anonimowego opracowania dotyczącego przeszłości Nawrockiego, które wskazują na jego powiązania ze środowiskiem przestępczym i neonazistowskim. Według Onetu raport ten miał trafić do Jarosława Kaczyńskiego przed decyzją, że Nawrocki będzie kandydował w wyborach prezydenckich z poparciem PiS.

Do sprawy odnieśli się na konferencji prasowej politycy KO - Michał Szczerba i Dariusz Joński, którzy omawiając szczegółowo zawarte w raporcie informacje nt. powiazań Nawrockiego ze środowiskiem przestępczym, podkreślali, że taka osoba nie powinna sprawować funkcji prezesa IPN, ani być kandydatem na prezydenta.

Dariusz Joński zwracał uwagę, że informacje zawarte w raporcie są bardzo obciążające dla Nawrockiego. - W pierwszym zdaniu raportu czytamy, że Karol Nawrocki zna się z Olgierdem L. i Grzegorzem H. oraz innymi neonazistami, bardzo brutalnymi przestępcami z Gdańska, i tak 70 stron. Poważny lider partyjny po takim raporcie odesłałby kandydata z kwitkiem, wyrzucił go za drzwi, a nie wystawiał na prezydenta. Natomiast Jarosław Kaczyński wyrzucił ten raport i wystawił takiego kandydata - podkreślał.

- Nikt nie namawiał pana Nawrockiego, by miał takich przyjaciół. To pan Nawrocki fotografował się z "Wielkim Bu", to on szedł z nim do kawiarni, zapraszał do IPN, robił sobie z nim zdjęcia (….). Jak widzę te swastyki wytatuowane na rękach, jak widzę tych panów z półświatka i patrzę, za co oni siedzieli w więzieniu, to włos na głowie się jeży, że człowiek, który tak blisko jest z nimi związany, jest popierany przez PiS i Kaczyńskiego na prezydenta - mówił gość audycji.

REKLAMA

Michał Szczerba i Dariusz Joński zapowiedzieli "wielowątkową" kontrolę poselską dot. przeszłości Karola Nawrockiego - prezesa IPN i kandydata na prezydenta, popieranego przez PiS. 

- Przygotowujemy ostatnie dokumenty. Kontrola będzie wielowątkowa, wielopoziomowa. Rozpoczynamy od Muzeum IIWŚ, tam, gdzie Nawrocki był dyrektorem, chcemy znać wszystkie umowy cywilno-prawne, wydatki na marketing, promocję. Wiedzieć jak doszło do podpisania słynnej umowy z firmą Red is Bad, która handlowała z KPRM i Rządową Agencją Rezerw Strategicznych, jak stało się, że Muzeum wynajmowało tereny organizacjom nawołującym do nazizmu. Będziemy sprawdzali wszystko. Nasi koledzy z klubu KO już za kilka godzin będą zadawali pytania w Instytucie Pamięci Narodowej - zaznaczył.

Zobacz także:

W opracowaniu przytaczanym przez Onet napisano m.in., że "głównymi postaciami narracji o uwikłaniach Nawrockiego mogą stać się Olgierd L. - gangster skazywany m.in. za sutenerstwo i brutalne pobicia, jeden z najbardziej znanych swego czasu polskich neonazistów", i Grzegorz H. "członek nielegalnej organizacji Blood and Honour (Blut und Ehre  motto Hitlerjugend), kontaktujący się z najbardziej aktywnymi neonazistami z Europy". Według tego opracowania "L. i H., a także koledzy Nawrockiego z bokserskiego ringu, powiązani są z gangiem motocyklowym Bad Company, którego trzon stanowią recydywiści".

REKLAMA

Nawrocki oświadczył, że raport jest "głęboką manipulacją" i połączeniem "prawd, półprawd i zupełnych kłamstw".

***

Audycja: Rozmowa Polskiego Radia 24
Prowadzący: Paweł Pawłowski 
Gość: Dariusz Joński (Koalicja Obywatelska)
Data emisji: 4.12.2024
Godzina emisji: 17.33

PR24/ka

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej