Do utworzenia wspólnej listy w wyborach parlamentarnych w 2023 roku dążą głównie politycy Platformy Obywatelskiej oraz lider tej formacji Donald Tusk. Mniejsze ugrupowania są z reguły przeciwne temu rozwiązaniu, bo obawiają się, że zostaną w pewien sposób wchłonięte przez PO.
Zdaniem rozmówczyni PR24 "na pewno nie będzie wspólnej listy opozycji w wyborach parlamentarnych".
- To jest pieśń przyszłości: jakieś bajania o tym, że ta wspólna lista jest ratunkiem dla Polski. Trudno jest mówić o jakieś spójności programowej przy jednej liście. Opierałaby się ona raczej na głównym postulacie odsunięcia Prawa i Sprawiedliwości od władzy. Co oczywiście jest słusznym postulatem, natomiast nie można na nim opierać całej kampanii wyborczej - podkreśliła Paulina Matysiak.
Jak zaznaczyła, istotne jest to, że w wielu sprawach programy ugrupowań, które ewentualnie mogłyby stworzyć wspólną listę, się wykluczają. - Wchodzą tu kwestie programowe, gdzie ugrupowania, o których się mówi, że miałyby trafić na wspólną listę, mają bardzo różne rozwiązania, często są one sprzeczne. Nie wiem więc, jak moglibyśmy się w tych kwestiach pogodzić - powiedziała polityk.
- Kolejny argument jest taki, że wielu wyborców taka jedna lista demotywuje. Jeśli ktoś w Warszawie będzie chciał zagłosować na Magdalenę Biejat, to znaczy, że chciałby w Sejmie zobaczyć właśnie Magdalenę Biejat, a nie na przykład Pawła Poncyljusza. Wyborca nie chce głosować na kota w worku - podsumowała Paulina Matysiak.
Więcej w nagraniu.
11:58 PR24 2022_11_30-16-37-32.mp3 Paulina Matysiak o pomyśle utworzenia wspólnej listy opozycji (Rozmowa PR24)
* * *
Audycja: Rozmowa PR24
Prowadzący: Adrian Klarenbach
Gość: Paulina Matysiak (Razem)
Data emisji: 30.11.2022
Godzina emisji: 16.35
bartos/kor