Wcześniejsze wybory sposobem rządu na prezydenckie weta? Zdrojewski: to ostateczność

2024-01-15, 18:38

- Przedterminowe wybory parlamentarne powinny się zdarzyć tylko i wyłącznie wtedy, gdy wszystkie furtki, deklaracje, próby kohabitacji z prezydentem spełzną na niczym, zakończą się kompletną porażką - powiedział w Polskim Radiu 24 Bogdan Zdrojewski z PO-KO. Podkreślił, że deklaracje prezydenta rokują na współpracę.

- Widzę światełko w tunelu. Dzisiejsze spotkanie (premiera z prezydentem - red.) na pewno nie jest przełomowe, ale sam fakt, że do niego doszło, może być znakiem szczególnym na przyszłość - powiedział w Polskim Radiu 24 poseł PO Bogdan Zdrojewski odnosząc się do zapowiedzi prezydenta, który zadeklarował otwartość na debatę z premierem Donaldem Tuskiem w sprawach legislacyjnych.

Jako "zaskakującą" określił za to gość Polskiego Radia 24 poranną wypowiedź Marcina Mastalerka. Szef gabinetu prezydenta, pytany w Radiu ZET, czy rząd powinien szykować się na kolejne weta, odparł: "Tak, oczywiście. To jest przecież oczywiste. Prezydent jeśli będą złe ustawy – będzie je wetował".

- Mówienie o tym, że prezydent będzie wetować, nie mówiąc, co będzie wetować, jest zapowiedzią druzgocącą, to wypowiedzenie wojny: nieważne, z czym przyjdziecie, jak ważny to będzie projekt dla Polski, dla polskiej racji stanu, będziemy wetować. Tak to zabrzmiało, a nie powinno - stwierdził Bogdan Zdrojewski.

Przedterminowe wybory jako ostateczność

Poseł PO wykluczył opcję wcześniejszych wyborów parlamentarnych. - To ostateczność. Wybory przedterminowe po to, by uzyskać większość pozwalającą uzyskać większość pozwalającą odrzucić weto prezydenckie, to absolutna ostateczność. Powinno to się zdarzyć tylko i wyłącznie wtedy, gdy wszystkie furtki, deklaracje, próby kohabitacji spełzną na niczym, zakończą się kompletną porażką - dodał.

REKLAMA