Przerwa w obradach Sejmu. Dziś głosowanie ws. ustawy o Sądzie Najwyższym
Sejm w środę po północy przerwał obrady, które zostaną wznowione o godz. 9:45.
2017-07-19, 00:35
Posłuchaj
18.07.2017 Konferencja prasowa prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf (frag.)
Dodaj do playlisty
Klub Nowoczesna zgłosił ponad 1000 poprawek do projektu ustawy o Sądzie Najwyższym autorstwa posłów PiS - powiedziała Kamila Gasiuk-Pihowicz. Jak dodała, będą one "służyły do dyskusji nad tym jak ma wyglądać polski wymiar sprawiedliwości".
Podczas II czytania projektu w Sejmie Gasiuk-Pihowicz dziękowała tym, którzy przyszli we wtorek pod gmach parlamentu. "Ludziom, którzy są prawdziwymi patriotami, którzy są prawdziwymi polskimi obywatelami i którzy sprzeciwiają się temu, że PiS nocą kradnie im demokrację" - mówiła.
"Rozwiązania ustawy są błędne"
Poprawkę do projektu ustawy o Sądzie Najwyższym zgłosił we wtorek w Sejmie Jerzy Jachnik (Kukiz'15). Jak mówił, projekt nie naprawia systemu sądownictwa.
- Mieliście dużą szansę naprawić system. Niestety ta ustawa tego nie czyni, bo pozwala, np. by prokuratorzy rejonowi zostali sędziami SN - mówił Jachnik. Jak dodał, cele jego ugrupowania, gdy chodzi o zmiany w sądownictwie, były bardziej radykalne. - Ale nie możemy iść w tym kierunku, żeby sądy były partyjne - dodał.
Jachnik wskazywał, że rozwiązania ustawy są błędne, bo minister sprawiedliwości jest również prokuratorem generalnym. - I jest konflikt interesów - nie możemy doprowadzić do sytuacji, gdy prokurator będzie wydawał polecenia sędziom - dodał.
Zapowiedział też poprawkę do projektu.
"Nie ma żadnej reformy, jest jedno wielkie kłamstwo"
Nie ma żadnej reformy, jest jedno wielkie kłamstwo, obłuda i manipulacja - powiedział w Sejmie Borys Budka (PO). W nocy z wtorku na środę trwa drugie czytanie projektu ustawy o Sądzie Najwyższym autorstwa PiS. Poseł PO zgłosił poprawki.
- Nie ma żadnej reformy, jest jedno wielkie kłamstwo, obłuda i manipulacja. Od blisko dwóch lat opinia publiczna jest epatowana kłamstwami, które sączycie każdego dnia. Niestety, zamiast reformować polskie sądy, wy proponujecie taki model PRL-owski - powiedział Budka, zwracając się do polityków PiS.
Poseł PO zarzucił posłom PiS, że "tkwią mentalnie w PRL-u", "próbują zdusić polską demokrację" i "podzielić naród".
- Macie swój Sejm, Senat, prezydenta, chcecie mieć Sąd Najwyższy. Ale nie po to, by Polakom było lepiej, tylko po to, by swoich kolesi uniewinniać, a ewentualnie unieważnić wybory, które nas czekają - powiedział Budka.
"Wiem, że boicie się prawdy"
- Wiem, że boicie się prawdy, ale nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego śp. brata, niszczyliście go, zamordowaliście go, jesteście kanaliami - mówił lider PiS Jarosław Kaczyński podczas drugiego czytania poselskiego projektu nowej ustawy o Sądzie Najwyższym
Wcześniej poseł PO Borys Budka zwracając się do Jarosława Kaczyńskiego mówił: Pan jest wyjątkową osobą, ponieważ amnezję, którą pan potrafił uruchomić we właściwym czasie, pan ją uruchamia wtedy, gdy zmieniają się pana poglądy. Dopóki był śp. Lech Kaczyński, pan nie odważył się podnieść ręki na wymiar sprawiedliwości, bo na szczęście był ktoś, kto rozumiał, na czym polega trójpodział władzy. Tym aktem prawnym, tym zestawem ustaw państwo próbujecie zdusić polską demokrację".
REKLAMA
Pierwsze czytanie projektu ustawy o Sądzie Najwyższym
W czasie, kiedy trwała debata nad projektem ustawy o Sądzie Najwyższym, prezydent poinformował, że nie podpisze tego dokumentu, jeśli Sejm najpierw nie uchwali jego projektu nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Prezydencki dokument przewiduje wybór członków Rady przez większość trzech piątych Sejmu.
Jak powiedział w czasie specjalnego oświadczenia w Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda, projekt ma zapobiec temu, że KRS jest upartyjniona przez jedno ugrupowanie. Podkreślił, że jeszcze nigdy nie zdarzyło się, żeby w Sejmie jedno ugrupowanie miało 3/5 głosów. Andrzej Duda zaznaczył, że widzi potrzebę reformy wymiaru sprawiedliwości: Krajowej Rady Sądownictwa oraz zgadza się z zasadniczymi kierunkami tej reformy. Prezydent ocenił, że potrzebna jest także reforma Sądu Najwyższego. Andrzej Duda powiedział, że - jego zdaniem - Polacy nie są zadowoleni z funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości i "wymaga on zmian". Dodał jednak, że wymiar sprawiedliwości potrzebuje mądrej i spokojnej reformy.
Prezydenckie propozycje zmian w ustawie o Krajowej Radzie Sądownictwa wejdą w życie - napisał na Twitterze szef gabinetu prezydenta. Krzysztof Szczerski zamieścił wpis po spotkaniu Andrzeja Dudy z marszałkami Sejmu - Markiem Kuchcińskim i Senatu - Stanisławem Karczewskim.
REKLAMA
Rozmowy poświęcone były reformie wymiaru sprawiedliwości procedowanej przez parlament. "Poprawki do ustawy o Sądzie Najwyższym zwiększą kompetencje prezydenta" - napisał też prezydencki minister
Premier Beata Szydło wyraziła wcześniej przekonanie, że parlament rozważy prezydencką propozycję nowelizacji. Dodała, że dla niej najważniejsze jest to, by odbyła się reforma wymiaru sprawiedliwości, bo - jak oceniła - tego chce społeczeństwo. - Polacy oczekują dziś wymiaru sprawiedliwości, który będzie im służył, który będzie pracował dobrze i uczciwie - podkreślała szefowa rządu.
Rzecznik PiS Beata Mazurek poinformowała, że propozycja prezydenta nie była uzgadniania z Prawem i Sprawiedliwością. Podkreśliła, że jest to inicjatywa własna, do której prezydent "ma absolutnie prawo". - My tej inicjatywie nie mówimy "nie"
REKLAMA
REKLAMA
Polskie Radio 24/IAR,dp
REKLAMA