"Zagrożenie terrorystyczne może być wykorzystywane przez Putina w kampanii wyborczej"
2017-12-28, 13:44
Prezydent Rosji wydał służbom rozkaz zabijania terrorystów. Władimir Putin mówił o tym na Kremlu, w trakcie spotkania z żołnierzami, którzy brali udział w operacji wojskowej w Syrii. Rosyjski przywódca nazwał "zamachem terrorystycznym" środowy wybuch w Sankt Petersburgu, w wyniku którego rannych zostało 13 osób. O sprawie mówił korespondent Polskiego Radia w Moskwie Maciej Jastrzębski.
Posłuchaj
Do zdarzenia doszło wieczorem w supermarkecie sieci "Pieriekrjistok". W jednej z szafek służących do przechowywania osobistych rzeczy klientów sklepu eksplodowała bomba domowej produkcji. Ładunek naszpikowany drutem i kawałkami szkła ranił 13 osób, z których 9 trafiło do szpitala. Według ostatnich informacji, pod opieką lekarzy wciąż przebywa sześciu poszkodowanych.
Jak podkreślił Maciej Jastrzębski, ostre słowa Władimira Putina można wiązać z początkiem kampanii prezydenckiej i z ostatnimi wydarzeniami na świecie i w Rosji związanymi ze znacznym wzrostem zagrożenia terrorystycznego. - W Rosji od kilku miesięcy słyszymy o zatrzymaniach grup, które przygotowywały zamach w Moskwie, Petersburgu czy innych miastach – zaznaczył korespondent.
Dodał, że zagrożenie terrorystyczne może być wykorzystywane przez Putina do prowadzenia kampanii wyborczej. - Hasłem przewodnim kampanii będzie: "Wszyscy są naszymi wrogami, ze wszystkimi trzeba walczyć, ja jestem tym człowiekiem, który potrafi utrzymać w ryzach terrorystów, bandytów, którzy zagrażają Rosji i ludzi z Zachodu, którzy występują przeciwko Rosji, a wewnątrz kraju będziemy budowali nowy raj" – mówił Jastrzębski.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Krzysztof Grzybowski.
Polskie Radio 24/pr
___________________
Data emisji: 28.12.17
Godzina emisji: 11:45