Jacek Ozdoba: strefa relaksu to pieniądze wyrzucone w błoto
- To, co wymyślił prezydent Rafał Trzaskowski na Placu Bankowym, to złamanie wszelkiej granicy wyrzucania pieniędzy w błoto, jeśli chodzi o Warszawę. Wydano prawie milion złotych na coś, co nie przypomina nawet estetycznie przyjaznego terenu - mówił w Polskim Radiu 24 radny PiS Jacek Ozdoba.
2019-07-16, 11:05
Posłuchaj
W Warszawie otwarta została strefa relaksu, która mieści się na Placu Bankowym. Na betonie postawiono wykonane z drewna miejsca do siedzenia oraz stoły. Jest też trochę zieleni. Koszt całej inwestycji to 920 tys. zł.
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 instalacja w "mgle dieslów", które obok przejeżdżają nie jest najlepszym pomysłem. Podkreślił, że również wykonanie budzi zastrzeżenia. - Przypomina formę zagospodarowania materiałów ze śmietnika. To są zwykłe palety, które kosztowały prawie milion złotych. Ustawiono też butelki, które mają symbolizować sztukę nowoczesną - powiedział Jacek Ozdoba.
Dodał, że radni PiS będą pytać prezydenta Warszawy o formę wydania pieniędzy, czy w sprawie strefy relaksu zorganizowano przetarg. - Trzeba się zastanowić na celowością wydatków publicznych pieniędzy samorządowych. Milion złotych został praktycznie wyrzucony w błoto na dwa miesiące drewnianej instalacji i drzewa w donicach. Jest to nieekologiczne i bezsensowne. To olbrzymia kwota. Jaki podmiot na tym zyskał? - zastanawiał się gość Polskiego Radia 24.
Jego zdaniem strefy relaksu nie da się obronić i jest ona wielkim niewypałem.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem audycji był Michał Rachoń.
Data emisji: 16.07
Godzina emisji: 9.33
REKLAMA
PR24
Polecane
REKLAMA