"W heroicznych czasach był legendą". Adam Borowski o Henryku Wujcu
- Trzeba pamiętać to, co zrobił dobrego, jak służył Polsce. Mogę powiedzieć o nim tylko dobrze. To był czas heroiczny i Henio był legendą - wspominał w Polskim Radiu 24 zmarłego Henryka Wujca działacz opozycji w PRL Adam Borowski.
2020-08-15, 19:52
Henryk Wujec zmarł w sobotę nad ranem po długiej i ciężkiej chorobie. Miał 79 lat. Był działaczem opozycji demokratycznej, członkiem KOR, działaczem Solidarności, więźniem politycznym, posłem na Sejm X, I, II i III kadencji i doradcą prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Adam Borowski poznał Henryka Wujca w czasach pierwszej Solidarności. - O Heniu Wujcu z tamtych lat mogę mówić wyłączanie dobrze. Nasze relacje były dosyć bliskie, również w podziemiu. Henio był interweniowany, mniej więcej w tym samy czasie wyszliśmy z więzienia w 1984 roku. Chciano mu wytoczyć proces o próbę obalenia siłą ustroju komunistycznego - wspominał Adam Borowski. - Trzeba pamiętać to, co zrobił dobrego, jak służył Polsce. Mogę powiedzieć o nim tylko dobrze. To był czas heroiczny i Henio był wtedy legendą - dodał.
Ich drogi rozeszły się po 1990 roku. - Blisko politycznie byliśmy jeszcze, gdy Tadeusz Mazowiecki startował w wyborach prezydenckich. Drukowałem dla niego plakaty i ulotki. Od początku nie wierzyłem Lechowi Wałęsie i popierałem Mazowieckiego. Henryk Wujec był w jego sztabie. Nasze wizje Polski jednak się rozjechały. Różniliśmy się bardzo. On potem popierał Bronisława Komorowskiego, a ja Jarosława Kaczyńskiego - powiedział Adam Borowski.
REKLAMA
Różne wizje Polski
Adam Borowski podkreślił, że Unia Wolności, a następnie Unia Demokratyczna do której należał Henryk Wujec, przyzwoliła na bezkarność postkomunistów w III RP. - Na kradzież majątku narodowego i uwłaszczenie nomenklatury. To nas bardzo podzieliło. Oni godzili się na to, uważali, że jest to koszt bezkrwawej rewolucji. Nie uważając za zdradę okrągłego stołu, za zdradę uważałem utrzymanie zawartych wtedy umów. Wojciech Jaruzelski został przecież prezydentem, trudno było się z tym pogodzić. Znaleźliśmy się w innych obozach - tłumaczył gość Polskiego Radia 24.
Podkreślił, że chce pamiętać Henryka Wujca z czasów opozycji w PRL. - Siedział w więzieniu przez wiele lat, zachował się znakomicie. Konspirował, był wzorem Polaka. Uważałem, że rewolucję trzeba dokończyć i komunistów rozliczyć. Henio był do końca w formacji, która na to się nie godziła. Nasze drogi się rozeszły. Będę jednak mówił o nim ciepło i pamiętał to, co zrobił dobrego walcząc z komunizmem, pomagając m.in. robotnikom Radomia. Należy oddać mu zasługi - podsumował Borowski.
Posłuchaj
W 2004 roku Henryk Wujec został odznaczony przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. W 2006 prezydent Lech Kaczyński nadał mu Krzyż Komandorski z Gwiazdą tego orderu.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Mateusz Drozda
Gość: Adam Borowski
Data emisji: 14.08.2020
Godzina emisji: 18.09
PR24
REKLAMA